Resort obrony Tajwanu zarejestrował we wtorek obecność 23 chińskich samolotów i bezzałogowców w pobliżu wyspy. Część z nich przekroczyła środkową linię w Cieśninie Tajwańskiej. „Prowadziły wspólny patrol bojowy z okrętami Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej” — przekazali urzędnicy.
Chińskie samoloty zaobserwowano we wtorek ok. godz. 8.20 czasu lokalnego (ok. godz. 2.20 czasu polskiego). W pobliżu Tajwanu pojawiły się chińskie wielozadaniowe myśliwce Shenyang J-16, samoloty patrolowe Shaanxi Y-8 oraz drony.
„16 statków powietrznych przekroczyło środkową linię w Cieśninie Tajwańskiej i wleciało do północnej, środkowej i południowo-zachodniej części tajwańskiej powietrznej strefy identyfikacyjnej” — poinformował resort obrony Tajwanu.
Patrol bojowy w pobliżu Tajwanu miała prowadzić także Marynarka Wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. „Sytuacja jest monitorowana” — zapewniło ministerstwo w komunikacie w mediach społecznościowych.
Chińska armia w pobliżu Tajwanu. To nie pierwszy incydent w ostatnim czasie
To kolejny w ostatnim czasie podobny incydent w regionie. 23 maja Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (PLA) rozpoczęła szeroko zakrojone ćwiczenia wojskowe wokół Tajwanu.
Chiński minister obrony Dong Jun ostrzegł w niedzielę podczas forum Shangri-La w Singapurze, że chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu. Zaznaczył też, że istnieją granice powściągliwości na Morzu Południowochińskim. Jednocześnie podkreślił, że Chiny nie dostarczają broni żadnej ze stron wojny w Ukrainie.
Rośnie napięcie między Chinami a Tajwanem. Tajpej odpowiada na groźby Pekinu
Do wypowiedzi Donga odniosły się władze w Tajpej, wyrażając „głębokie ubolewanie z powodu prowokacyjnych i irracjonalnych uwag wygłoszonych przez urzędników Komunistycznej Partii Chin”.
„KPCh (Komunistyczna Partia Chin) po raz kolejny zagroziła Tajwanowi i sąsiednim krajom bojowymi oświadczeniami; ryzyko, że jej totalitarny system zaszkodzi bezpieczeństwu w regionie, już wzrosło” — czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez tajwańską Radę ds. Chin kontynentalnych.
Żródłoc: onet.pl