“Dochodzi do nadużyć”. Radykalne zmiany dla Ukraińców w Polsce

Niezależny dziennik polityczny

Pobyt czasowy na trzy lata i likwidacja dotowania ośrodków, w których mieszka do dziesięciu osób. Rząd radykalnie zmienia zasady obowiązujące uchodźców, by walczyć z patologiami – pisze czwartkowa “Rzeczpospolita”.

Rewolucyjne zmiany dla przybyszów z Ukrainy, zwłaszcza tych, którzy korzystają z darmowego wyżywienia i zakwaterowania, mają się znaleźć w projekcie nowelizacji specustawy, która weszła w życie dwa lata temu, po wybuchu wojny w Ukrainie – czytamy w czwartkowym wydaniu “Rz”.

Jak podaje gazeta, rząd “chce mieć większą kontrolę nad uchodźcami – zarówno tam, gdzie finansuje wyżywienie i zakwaterowanie, jak i w szkołach”. Zlikwidowany ma zostać system finansowania pobytu Ukraińców (40 zł za dzień na osobę) w małych pensjonatach do dziesięciu osób.

Zdaniem prof. Macieja Duszczyka, wiceministra spraw wewnętrznych, dochodzi tam do nadużyć.

Bywa, że ich właściciele wykorzystują uchodźców do nieodpłatnej pracy – czytamy.

Ponadto, jak wskazano, w planach jest, by rząd opłacał pobyt Ukraińców “wyłącznie w tych miejscach, które mają umowy z wojewodą”. – W ośrodkach zakwaterowania zbiorowego mieszka dziś 39 937 osób (4,2 proc. uchodźców) – dodaje “Rz”.

W Polsce planuje pozostać dwa razy mniej Ukraińców niż rok temu – wynika z najnowszego badania agencji zatrudnienia Gremi Personal wśród obywateli Ukrainy przebywających w naszym kraju. 25 proc. – To ogromna liczba, biorąc pod uwagę liczbę Ukraińców mieszkających nad Wisłą, którzy stanowią największą grupą cudzoziemców – uważa prezes Gremi Personal Evgenij Kirichenko.

Coraz mniej Ukraińców w polskich firmach

Zmiana ta odbija się już na polskim rynku pracy. Zatrudnienie Ukraińców w firmach w Polsce spada. Ta tendencja jest spójna z malejącymi statystykami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z danych wynika, że w grudniu 2023 roku w ZUS było ubezpieczonych 1,128 mln cudzoziemców.

W 2023 roku niemal co drugi przedsiębiorca miał w swojej załodze kadrę ze Wschodu (49 proc.). Na początku 2024 roku taką deklarację złożyło 43 proc. pracodawców. Najwięcej pracowników z Ukrainy znajdziemy w firmach zatrudniających ponad 250 osób (55 proc.), w porównaniu do prawie co drugiej średniej i co czwartej małej.

Nieco więcej niż co czwarta firma w Polsce (26 proc.) płaci pracownikom z Ukrainy wynagrodzenie mieszczące się w przedziale od 27,7 do 29,9 zł za godzinę brutto. Co trzeci przedsiębiorca (33 proc.) oferuje stawkę od 30 zł do 34,9 zł za godzinę pracy brutto, a 18 proc. pracodawców wypłaca pracownikom ze Wschodu stawkę przekraczającą 35 zł za godzinę pracy brutto.

Źródło: money.pl

Więcej postów