Na początku marca, Łukasz Schreiber, poseł PiS, zaskoczył opinię publiczną, ogłaszając decyzję o separacji z żoną, Marianną Schreiber, zawodniczką Clout MMA. Decyzję tę podjął niemal dekadę po zawarciu małżeństwa. Teraz polityk wyraził powody swojej decyzji. — Moje życie sprowadzono do poziomu „Big Brothera” — powiedział.
Wiadomość o separacji Łukasza i Marianny Schreiber gruchnęła w mediach 1 marca. Polityk PiS poinformował o tym w wywiadzie, co wywołało kontrowersje. Jego żona w swoich wpisach w mediach społecznościowych twierdziła, że dowiedziała się o decyzji męża z mediów. 31-latka nie ukrywała frustracji, że może się realizować zawodowo, bo jest oceniana przez pryzmat bycia żoną polityka. Wielokrotnie podkreślała, że para nie zgadza się w wielu kwestiach. Teraz, poseł PiS wyznał powody swojej decyzji.
Dlaczego Łukasz Schreiber rozstał się z żoną? Polityk PiS wyjawił powody
Na pytanie dziennikarki Beaty Lubeckiej, co jest dla niego ważniejsze: polityczna kalkulacja, czy życie rodzinne, Schreiber odpowiedział: — To jest takie pytanie, na które chyba nie ma wątpliwości, jak odpowiedzieć — powiedział. — Całe moje życie, przez ostatnie 2,5 roku media sprowadziły do poziomu jakiegoś „Big Brothera”. Tak to wyglądało. Ja cały czas milczę, milczałem, nie komentuję, nie oceniam — dodał. Dziennikarka zwróciła mu uwagę, że to on sam wywołał medialną burzę, informując o rozstaniu w jednym z ostatnich wywiadów.
Schreiber nie chciał wypowiadać się na temat tego, że jego żona dowiedziała się o rozstaniu z mediów. — Niestety nie jestem w stanie poradzić na to, co ktoś inny mówi — przekazał. — Obojętnie co ja powiem, ktoś, kto mnie doskonale zna, wie, jak było. Ktoś, kto mnie nie lubi, obojętnie co powiem, w nic nie uwierzy — dodał kandydat na prezydenta Bydgoszczy w Radiu Zet.
Schreiber podkreślił również, że jego decyzja o separacji nie ma nic wspólnego z jego kampanią polityczną. — Nie ma nic wspólnego z kampanią. Każdy, w każdym podręczniku by powiedzieli, że to jest błąd — dodał Schreiber.
Marianna Schreiber odpowiedziała mężowi
Marianna Schreiber, po zapoznaniu się z wywiadem udzielonym przez męża, postanowiła skomentować jego słowa na swoim profilu na Instagramie.
„Odnośnie wczorajszej wypowiedzi mojego męża w radiu Zet. Od wczoraj dostałam kilka wiadomości, chociażby od osób, które nas znają, również rodziców dzieci. Sprowadzają się one do jednego: Marianna, przecież my wiemy. Nie musisz niczego, nikomu udowadniać… Z mojej strony mogę powiedzieć tylko tyle: chyba nikt nie zna mojego męża tak dobrze, jak ja. Dlatego, że to tata mojej córeczki — zamknę usta w tej sprawie” — napisała Marianna Schreiber, zaznaczając, że to, co miała do powiedzenia w tej sprawie, już powiedziała.