Policja zatrzymała trzy osoby w związku z dramatycznym odkryciem w Gdyni. W jednym ze śmietników znaleziono ciało noworodka.
Radio Gdańsk poinformowało w poniedziałek 18 marca o dramatycznym odkryciu w Gdyni. W jednym ze śmietników znaleziono ciało noworodka.
Gdynia. W śmietniku znaleziono ciało noworodka. Policja zatrzymała matkę
W związku ze sprawą służby formalnie zatrzymały matkę dziecka, które obecnie przebywa w szpitalu. Zatrzymano także dwóch członków rodziny 24-latki. „Matka chłopczyka, którego ciało znajdowało się w śmietniku, przebywa w szpitalu, ale formalnie jest zatrzymana. Zatrzymano także dwie inne osoby, to członkowie rodziny 24-latki. Prokurator ustala, czy mieli oni jakikolwiek związek ze śmiercią noworodka” – przekazało Radio Gdańsk. O tragedii poinformowano w sobotę.
Wstrząsające kulisy makabrycznego odkrycia w Gdyni. „Miała zapakować zwłoki do reklamówki”
– W sobotę 16 marca około godziny 16:45 otrzymaliśmy informację o tym, że do szpitala została przewieziona 24-letnia kobieta, której obrażenia wskazywały na to, że urodziła dziecko. W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli zwłoki chłopczyka. Wykonano oględziny z udziałem prokuratora i biegłego lekarza medycyny sądowej. Funkcjonariusze pracowali pod nadzorem prokuratora, który zadecydował o przewiezieniu ciała noworodka na sekcję zwłok – przekazała podkom. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, którą cytuje zawszepomorze.pl.
Kobieta miała urodzić dziecko, zapakować je do reklamówki i wyrzucić do śmietnika. „Potem z silnym krwawieniem zgłosiła się do szpitala w Redłowie. Lekarz zorientował się, że kobieta jest po niedawnym porodzie i powiadomił policję. Ta miała przyznać, że urodziła dziecko w domu swojego ojca. Wskazała miejsce, gdzie porzuciła ciało” – ustaliła nieoficjalnie trójmiejska rozgłośnia.
W Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku trwa sekcja zwłok chłopca. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledczy ustalają, czy dziecko urodziło się żywe. Od tego zależy, czy matka dziecka usłyszy zarzut zbezczeszczenia zwłok czy zabójstwa.
Źródło: gazeta.pl