Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie wystrzału granatnika w Komendzie Głównej Policji – ustalił InfoSecurity24.pl. Dotyczy ono podejrzenia popełnienia dwóch przestępstw: niedopełnienia obowiązków z związku niesprawdzeniem otrzymanego granatnika pod kątem minersko-saperskim oraz posiadania granatnika bez wymaganego zezwolenia.
Informację InfoSecurity24.pl potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna. „Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejrzeniu popełnienia dwóch przestępstw, w tym niedopełnienia obowiązków z związku niesprawdzeniem otrzymanego granatnika pod kątem minersko-saperskim (art. 231 par. 1 k.k.) oraz posiadania broni palnej w postaci granatnika bez wymaganego zezwolenia (art. 263 par. 2 k.k.)” – poinformował prokurator Szymon Banna. Jak dodał „obecnie trwają czynności sprawdzające”.
Pod koniec lutego w MSWiA odbyła się konferencja szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego oraz wiceszefa resortu Czesława Mroczka, podczas której przedstawiono wyniki kontroli przeprowadzonej w Komendzie Głównej Policji w związku z wystrzałem z granatnika w gabinecie Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka. „Kontrola prowadzona przez zespół audytujący z MSWiA pokazała 27 bardzo poważnych uchybień związanych z całą historią tego granatnika i jego wybuchu” – mówił szef MSWiA.
„Po rozmowie z dyrektorami zajmującymi się kontrolą zdecydowałem, że w tej sprawie złożone zostaną zawiadomienia do prokuratury. Pierwsze zawiadomienie dotyczyć będzie byłego komendanta głównego Policji gen. Szymczyka i będzie dotyczyło posiadania broni (granatnika – przyp. red.) wbrew obowiązującym przepisom. Drugie zawiadomienie w tym zakresie będzie dotyczyło niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niewydanie poleceń sprawdzenia pirotechnicznego otrzymanego prezentu, pomimo posiadania w tym zakresie możliwości, sił i środków. Podczas wizyty na Ukrainie gen. Szymczyk miał pełne możliwości, aby nakazać sprawdzić tenże granatnik. Nie zrobił tego. To samo w sobie jest szokujące, gdyż dotyczy wysokiego funkcjonariusza służb państwowych” – podkreślał podczas konferencji Marcin Kierwiński.
Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji zaznaczał także, że złożone zostanie trzecie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków i działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego w związku z wystąpieniem zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. „W momencie, gdy ten granatnik został detonowany nie zarządzono ewakuacji. Nie zadziałały żadne procedury. Wydaje się, że skala bałaganu, niekompetencji, ale też celowego mataczenia przy tej sprawie doprowadziła do tego, że nie podjęto żadnych działań dotyczących, aby chronić ludzi, którzy przecież byli na terenie KGP” – informował szef MSWiA.
Do wybuchu granatnika na zapleczu gabinetu komendanta głównego Policji, doszło w połowie grudnia 2022 roku. Generał Szymczyk otrzymał go jako prezent od ukraińskich służb. W wyniku zdarzenia szef Policji doznał lekkich obrażeń, w związku z którymi trafił do szpitala.
Źródło: infosecurity24.pl