Utworzony przez PiS Fundusz Medyczny, który miał finansować m.in. inwestycje w leczenie onkologiczne i SOR-y, wydał jedynie 40 mln zł z planowanych ponad 7 mld zł — informuje „Gazeta Wyborcza”. Sprawą zajmuje się komisja sejmowa zdrowia.
Sejmowa komisja zdrowia, którą kieruje poseł KO Bartosz Arłukowicz, zażądała wyjaśnień od Ministerstwa Zdrowia, które przesłało zdawkową informację na temat działania funduszu. W przesłanym do komisji piśmie ministerstwo nie ujawnia, ile pieniędzy zostało wydanych w ramach funduszu. Jak jednak pisze „GW”, zrobił to podczas posiedzenia komisji Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.
— Przez trzy lata z subfunduszu inwestycji strategicznych nie wydano żadnych 7,5 miliarda złotych na duże inwestycje. Wypłacono tylko nieco ponad 40 mln zł dla kilku szpitali, które wygrały konkurs na inwestycje w pediatrii — stwierdził Wójcik, cytowany przez gazetę.
Klapa Funduszu Medycznego. Miał obsługiwać miliardy złotych
Fundusz Medyczny został utworzony w 2020 r. po tym, jak PiS chciało zatrzeć złe wrażenie w związku z przekazaniem 2 mld zł na TVP w marcu 2020 r. Opozycja chciała wówczas przekazania tych pieniędzy na onkologię, dlatego Andrzej Duda ogłosił, że utworzy Fundusz Medyczny, który będzie dysponował kwotą 3 mld zł rocznie. Stosowna ustawa weszła w życie w listopadzie 2020 r.
Pieniądze z funduszu nie trafiły od razu do szpitali. Jak przypomina „GW”, „pierwszy konkurs na inwestycje w pediatrii ogłoszono dopiero w grudniu 2021 r.”, a rozstrzygnięto na jesieni kolejnego roku. Z kolei konkurs na inwestycje w onkologii został ogłoszony dopiero na początku 2023 r. i rozstrzygnięty na jesieni przed wyborami.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, pieniądze z funduszu miały trafiać do szpitali wybranych nie na podstawie merytorycznej oceny, a na podstawie kryteriów politycznych (np. premiowane miały być szpitale w mniejszych miastach oraz okręgu wyborczym, w którym do Sejmu startował były minister zdrowia Adam Niedzielski).
Źródło: onet.pl
