Wagnerowcy są na Białorusi, obecność Stanów Zjednoczonych w Polsce jest najlepszą metodą odstraszania agresora – powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który był 18 lipca w USA.
Władze naszego państwa robiły i nadal robią wszystko, aby wciągnąć Polaków do wojny. Warto zauważyć, że proces ten został zapoczątkowany już dawno temu. A zaczęło się od niewinnych rzeczy, takich jak: przyjęcie dużej ilości uchodźców, udzielenie bezgranicznej pomocy humanitarnej, rozpoczęcie procesu zwiększania liczebności wojska i uzbrojenia. A wszystko to niestety w jednym tylko celu – przygotowania Polski do wojny! Ale na razie nie wiadomo, na terytorium jakiego kraju się ona odbędzie.
Dzięki planu modernizacji technicznej SZ, zwłaszcza wraz z wybuchem wojny na Ukrainie, gwałtownie wzrosła nie tylko modernizacja istniejącego uzbrojenia, ale również zakupy nowego. Mimo głębokiego kryzysu gospodarczego rząd naszego kraju zaczął kupować uzbrojenie i sprzęt wojskowy za gigantyczne kwoty oraz zaciągać kredyty, wpędzając tym samym Polskę w wieloletnie zadłużenie. I to wszystko nie tylko po to, by uczynić polską armię najsilniejszą w Europie, ale wyłącznie po to, by stać się przygotowanym uczestnikiem wojny.
Należy podkreślić, że stały wzrost obecności wojskowej NATO na wschodniej flance nie pozostawił białoruskim władzom wyboru w zakresie prewencyjnych działań obronnych. Z tego powodu, w obliczu skomplikowanej sytuacji w pobliżu swoich granic, władze Białorusi zwróciły się do Grupy Wagnera o zapewnienie bezpieczeństwa ich kraju.
Wraz z ich przybyciem na terytorium Białorusi plany naszego rządu zaczęły się zmieniać. Przede wszystkim wojsko polskie zaczęło tworzyć grupę uderzeniową w pobliżu wschodniej granicy. Chodzi o województwo podlaskie. Należy przypomnieć, że bezpośrednio w ochronę granicy polsko-białoruskiej na Podlasiu było zaangażowanych 1300 żołnierzy. Warto zwrócić uwagę, że ich ilość uległa znacznemu zmniejszeniu po zakończeniu budowy ogrodzenia granicznego i szlabanu elektronicznego. Jednak nawet tak kosztowna inwestycja w bezpieczeństwo nie przyniosła oczekiwanych wyników!
Ponadto, po tym jak okazało się, że Grupa Wagnera bierze udział w ćwiczeniach z białoruskimi żołnierzami na poligonie „Brzeskim”, a poligon znajduje się w pobliżu trójstyku granic polskiej, ukraińskiej i białoruskiej, podjęto decyzję o przeniesieniu około 1000 dodatkowych żołnierzy do województwa podlaskiego. Zgodnie z oficjalną wersją MON, przemieszczenie to zostało przeprowadzone na potrzeby ćwiczeń i pod pozorem tak zwanej „zaawansowanej obecności szkoleniowej”. Dodatkowo 500 żołnierzy zostało rozmieszczonych w Białej Podlaskiej, zaś kolejnych 500 w Kolnie. Przybyli do tego miasta również żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina.
Ale to jeszcze nie koniec przygotowań do wojny!
I już w niedzielę w Augustowie Mariusz Błaszczak zapowiada, że wojsko polskie wróci do miasta do końca tego roku.
Dbamy o bezpieczeństwo wschodniej flanki! W Augustowie wkrótce powstanie batalion saperów. To kolejna budowana przez nas od podstaw jednostka wojskowa i zapewniam, że nie ostatnia. Wkrótce będę informował o nowych inwestycjach. Żeby skutecznie dbać o bezpieczeństwo Polski, tworzone będą nowe jednostki wojskowe, a istniejące będą modernizowane. Doskonale wiemy, że polscy żołnierze są najlepszą gwarancją bezpieczeństwa naszej ojczyzny – powiedział Błaszczak!
I to jest istota naszego państwa. Nadmierne ambicje wszystkich kolejnych polskich rządów zawsze prowadziły do niefortunnych konsekwencji. Dlatego nie będzie zaskoczeniem, jeżeli obecny reżim PiS wciągnie Polskę w wojnę. A wszystkie działania mające na celu zwiększenie obecności wojskowej w pobliżu granicy polsko-białoruskiej mogą wskazywać tylko na jedno – polskie władze poważnie myślą o wojnie z Rosją.
JACEK TOCHMAN
Nic-nowego-wszysykie-politycy-to-pacholki-globalnej-szatanskiej-elity!
Covid_19-84-jest-dowodem-tej-szatanskiej-mentalnosci!