Trybunał Konstytucyjny wyłonił dwóch kandydatów na wiceprezesa podczas dzisiejszego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego. — Julia Przyłębska zachowywała się trochę jak urażona królewna, jakby miała do kogoś żal za to, że ten ktoś zna przepisy i wie, że jej kadencja dawno się skończyła — słyszymy od osób związanych z Trybunałem.
Dwaj kandydaci to Bartłomiej Sochański, postrzegany jako bliski współpracownik Julii Przyłębskiej, oraz Jakub Stelina, sędzia związany z grupą tzw. buntowników w TK, kontestujących legalność sprawowania funkcji prezesa przez Julię Przyłębską.
Ostatecznego wyboru spośród dwójki kandydatów dokona prezydent Andrzej Duda.
Wybór wiceprezesa TK. Kulisy
— Podczas Zgromadzenia Julia (Przyłębska — red.) zachowywała się trochę jak urażona królewna, jakby miała do kogoś żal za to, że ten ktoś zna przepisy i wie, że jej kadencja dawno się skończyła — mówią nam osoby związane z Trybunałem.
Inni podkreślają, że oczywistym faworytem Przyłębskiej jako kandydat na wiceprezesa TK jest Bartłomiej Sochański. — Są głosy, że Przyłębska będzie ze wszystkich sił starała się o to, aby osobiście spotkać się z prezydentem i lobbować za kandydaturą Sochańskiego. A przecież on nie ma żadnego dorobku prawniczego, to były polityk. Zaś jego kontrkandydat, sędzia Stelina to profesor belwederski, niezwiązany żadnymi układami politycznymi — słyszymy.
Trybunał Konstytucyjny wybiera wiceprezesa
Na początku lipca br. zakończyła się sześcioletnia kadencja Mariusza Muszyńskiego na stanowisku wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego. Początkowo blisko współpracujący z Julią Przyłębską Muszyński dziś należy do grona jej zaciekłych przeciwników, czyli sześciu sędziów przekonanych, że kadencja kierującej trybunałem skończyła się w grudniu, a obecnie zajmuje ona to stanowisko bezprawnie.
Do grona przeciwników Przyłębskiej, poza Muszyńskim, należą także sędziowie: Jakub Stelina, Andrzej Zielonacki, Wojciech Sych, Zbigniew Jędrzejewski oraz były prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Tyle że ten ostatni w swoim kontestowaniu władzy Przyłębskiej jest niekonsekwentny — bywa, że prezesurę Przyłębskiej uznaje, bywa, że ją kwestionuje.
W TK funkcjonują więc dwa obozy — dziewięcioosobowy, zwolenników Przyłębskiej oraz sześcioosobowy — jej przeciwników. Przedstawiciele obu tych obozów zostaną teraz przedstawieni do wyboru prezydenta Andrzeja Dudy. Zdecyduje on, który z nich zostanie nowym wiceprezesem TK.
Żródło: onet.pl