Znany muzyk twierdzi, że spędził intymne chwile z „prezenterem z TVP, który był w Opolu”. Wytyka hipokryzję

Damian Maliszewski udzielił szczerego wywiadu, w którym opowiedział, co myśli o gwiazdach występujących na scenie w Opolu i w TVP, wytykając im hipokryzję. Znany z zaangażowania na rzecz walki o prawa osób LGBT+ muzyk i dziennikarz opowiedział także, że był na randce z jednym z prezenterów z TVP, który pojawił się na tegorocznym festiwalu.

Damian Maliszewski słynie z jawnej krytyki partii rządzącej i TVP. Dziennikarz często udostępnia w mediach społecznościowych posty, które odzwierciedlają jego poglądy do tejże stacji i partii politycznej. Mężczyzna w jednej z ostatnich rozmów dla dziennikarza Onetu podsumował, jaki ma stosunek do artystów prezentujących się na opolskiej scenie. Zdradził także prywatne szczegóły na temat relacji z mężczyznami, którzy pojawili się na deskach sceny w Opolu.

Damian Maliszewski krytykuje gwiazdy TVP i Opola. „Wszyscy się bali”

Damian Maliszewski opowiedział o przemyśleniach związanych z 60. KFPP w Opolu w wywiadzie dla Onetu. Dziennikarz miał wiele uwag do osób, które pojawiły się na festiwalu. Odniósł się do słów Tadeusza Woźniaka, który jego zdaniem jest hipokrytą, ponieważ lajkował jego posty związane z krytyką PiS i TVP, a sam wystąpił podczas koncertu w publicznej stacji.

Jak to się ma do ludzkich tragedii, do jakich doprowadziła obecna władza wspierana przez TVP? W Opolu w ogóle zabrakło sprzeciwów, bo stwierdzenie, że „muzyka powinna łączyć” albo wypisane na plecach Justyny Steczkowskiej hasło „myśl samodzielnie” – to nie były żadne manifesty. Gdyby władze wezwały Steczkowską na dywanik, odpowiedziałaby: ale ja nic nie zrobiłam. I niestety miałaby rację. Na festiwalu w Opolu wszyscy się bali

—podkreślił Damian Maliszewski.

Damian Maliszewski mówi, że był na randce z prezenterem TVP. Mężczyzna miał być w Opolu

Damian Maliszewski w dalszej części wypowiedzi opowiedział o sytuacji związanej ze znanym prezenterem TVP. Okazuje się, że dziennikarz miał być na randce z mężczyzną.

Z jednym bardzo znanym prezenterem z TVP, który pojawił się w Opolu, byłem na randce. Wokalista, który był gwiazdą tegorocznego festiwalu, rozbierał się przede mną u siebie w domu, chciał, żebym go dotykał. Leżeliśmy później na jego kanapie, ale uciekłem. Udaje osobę heteroseksualną, bo uznaje, że tak mu się opłaca. Gdzie leży granica? Czy śmierć ludzi to za mało?

—powiedział Maliszewski.

Źródło: fakt.pl

Więcej postów