W Warszawie na Ursynowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia podczas procesji Bożego Ciała. Kierowca czarnego audi wjechał w idący w procesji tłum ludzi.
„Czarne Audi A6 na wołomińskich numerach rejestracyjnych wjechało w ludzi podczas procesji Bożego Ciała na Ursynowie na wysokości ul. Nugat. Nikomu poważne obrażenia nie zostały zadane, ale ludzie byli taranowani, w tym dzieci. Prośba o pomoc w złapaniu gn..ja” – tak całe zdarzenie opisuje w mediach społecznościowych jeden ze świadków.
Do incydentu doszło podczas procesji Bożego Ciała parafii pw. bł. Edmunda Bojanowskiego na Wolicy na wysokości kapliczki katyńskiej.
Według świadków mężczyzna był zniecierpliwiony i zirytowany i nie chciał czekać, aż procesja przejdzie. Na szczęście nie jechał z nadmierną prędkością, więc nie ma poważnych ofiar, ale kilka osób skończyło z sinikami i mniej poważnymi obrażeniami.
– Było takie zdarzenie. Przez ułamek sekundy widziałem, jak samochód z segmentu D (klasy średniej) przeciskał się przez procesję. Doszło do tego przy drugim ołtarzu, około południa. Parafianie powiadomili o tym policję – mówi w rozmowie z haloursynow.pl ksiądz Tomasz Bieńkowski, wikary z parafii pw. Bł. Edmunda Bojanowskiego.
Choć policja otrzymała zgłoszenie, to nie ustalono ani sprawcy, ani pokrzywdzonych.
– Policjanci na miejscu nie zastali już ani osób pokrzywdzonych, ani poturbowanych, ani z jakimikolwiek obrażeniami ciała. Na miejscu nie było też osób zgłaszających – informuje podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Źródło: nczas.com