Grupa inwestorów twierdzi, że Elon Musk manipulował kursem kryptowaluty dogecoin, żeby sprzedać ją po wyższym kursie. W minioną środę do nowojorskiego sądu wpłynęła trzecia wersja pozwu w tej sprawie.
Autorzy skargi twierdzą, że Musk doprowadził do wzrostu kursu dogecoina o 36 000 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Przypisują mu także posiadanie pełnej odpowiedzialności za przedsięwzięcie oraz pełnienie roli powiernika jego aktywów. To dwa niezbędne punkty, żeby oskarżyć go insider trading, czyli handel z wykorzystaniem poufnych informacji.
Zdaniem powodów miliarder manipulował kursem dogecoina pisząc na Twitterze, opłacając influencerów, występując w 2021 r. w programie „Saturday Night Live” NBC oraz prowadząc inne „akcje reklamowe”. W tym samym czasie Musk miał handlować kryptowalutą na własny rachunek za pośrednictwem kilku portfeli, które kontroluje on lub Tesla. Autorzy skargi twierdzą, że je zidentyfikowali.
W nowej wersji pozwu zwrócono także uwagę na zastąpienie logotypu Twittera wizerunkiem psa rasy shiba inu, będącego symbolem dogecoina. Jak napisano, zbiegło się to ze wzrostem kursu kryptowaluty o 30 proc., który następnie spadł, gdy przywrócono stary znaczek. Autorzy skargi twierdzą, że Musk sprzedał wówczas dogecoiny o wartości 124 mln dolarów. Pomylili jednak rok, w którym miało do tego dojść. Jak czytamy w aktach, manipulacja została przeprowadzona w kwietniu 2022 r. zatem jeszcze przed przejęciem Twittera przez Muska. W rzeczywistości logo platformy zmieniono na krótko w kwietniu 2023 r.
Poszkodowani domagają się setek miliardów dolarów
Sprawa oznaczona jako Johnson et al v. Musk et al rozpoczęła się w czerwcu 2022 roku, a stojące za nią osoby domagają się 258 mld dolarów rekompensaty. To trzykrotnie więcej niż najwyższa kapitalizacja rynkowa dogecoina w historii (88,8 mld dolarów), osiągnięta przez tę kryptowalutę 8 maja 2021 roku. Kilka miesięcy wcześniej Tesla ujawniła swój pierwszy zakup bitcoinów.
Według ostatnich zestawień Forbesa, Elon Musk to obecnie drugi najbogatszy człowiek na ziemi, którego wartość netto szacuje się na ponad 200 mld dolarów. Prezes spółek Tesla i SpaceX oraz jego prawnicy starają się odrzucić pozew o manipulację kursem dogecoina. W marcu tego roku nazwali go “fantazyjną fikcją literacką”.
– Nie ma nic niezgodnego z prawem w tweetowaniu słów poparcia lub zabawnych obrazków dotyczących legalnej kryptowaluty, która nadal utrzymuje kapitalizację rynkową w wysokości prawie 10 mld dolarów – komentowali prawnicy Muska na początku kwietnia, cytuje agencja Reutera – Ten sąd powinien położyć kres fantazji powodów i odrzucić skargę.
Źródło: bankier.pl