Robert Lewandowski został królem strzelców La Ligi w swoim pierwszym sezonie w barwach FC Barcelony. Polak sięgnął po Trofeo Pichichi, nie strzelając żadnego gola z rzutu karnego. Takiej sytuacji w Hiszpanii nie było od kilkunastu lat.
Robert Lewandowski został najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej z 23 bramkami na koncie, wyprzedzając drugiego Karima Benzemę z Realu Madryt o sześć trafień. Miał zatem znaczący wkład w mistrzostwo FC Barcelony, strzelając 1/3 jej goli w La Lidze. Polski napastnik to pod pewnym względem wyjątkowy król strzelców, bo bez bramki z rzutu karnego. To bardzo rzadka sytuacja.
Lewandowski wyjątkowym królem strzelców
Polak trafił do siatki rywali w 17 spotkaniach, czyli połowie rozegranych w tym sezonie ligowym. Na tytuł króla strzelców złożyło się m.in. sześć dubletów – z Realem Sociedad, VIllarrealem, Espanyolem, Realem Valladolid i dwa z Elche. Do tego dołożył siedem asyst, w tym dwie w starciu z Cadiz CF.
Co ciekawe, Lewandowski nie strzelił żadnego z 23 goli z rzutu karnego. To rzadka sytuacja w La Lidze, by król strzelców nie miał na koncie trafienia z 11 metrów. Ostatni raz zdarzyło się to w sezonie 2007/2008, kiedy Dani Guiza wygrywał Trofeo Pichichi w barwach Realu Mallorca z 27 bramkami na koncie. Jego zespół otarł się wtedy o europejskie puchary.
To dziewiąty ligowy tytuł króla strzelców w karierze Lewandowskiego. Więcej miał ich tylko Josef Bican, legendarny piłkarz Austrii i Czechosłowacji. Wywalczył ich 12.
Niebywały wyczyn całej Barcelony
Okazuje się, że nie tylko Lewandowski nie strzelał z rzutu karnego. Żaden z piłkarzy FC Barcelony nie miał na koncie bramki z tego stałego fragmentu gry w lidze. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 80 lat temu, kiedy mistrzem został Athletic Bilbao.
„Blaugrana” zdobyła tytuł mistrzowski, Lewandowski Trofeo Pichichi, a Marc-Andre ter Stegen Trofeo Zamora dla najlepszego bramkarza sezonu. Wpuścił tylko 18 bramek, grając we wszystkich kolejkach. Miał średnią 0,47 straconego gola na mecz. To najniższy wynik w historii. Rekord średniej współdzieli z Janem Oblakiem (2015/2016) i Francisco Liano (1993/1994). To 21. tytuł najlepszego bramkarza sezonu dla golkipera Barcelony. Żaden inny klub nie wygrał częściej tej nagrody.
Po raz pierwszy od sezonu 2009/2010 „Duma Katalonii” może pochwalić się tytułem mistrzowskim, najlepszym strzelcem i najlepszym bramkarzem w lidze. Wówczas tytuł króla strzelców wywalczył Leo Messi (34 gole), a Trofeo Zamora powędrowało do Victora Valdesa (24 gole wpuszczone w 38 spotkaniach, średnia 0,63 straconej bramki na mecz).
FC Barcelona zakończyła sezon z dwoma trofeami – za mistrzostwo oraz zwycięstwo w Superpucharze Hiszpanii.
Źródło: sport.pl