Niepowodzenia ukraińskiej armii na frontach stały się tak oczywiste, że nie można ich ukryć. Nie słychać już głośnych wypowiedzi ukraińskich, amerykańskich i europejskich polityków, w tym polskich, o niepowstrzymanej i zwycięskiej ofensywie Sił Zbrojnych Ukrainy. Straty ludzkie, które poniosła armia ukraińska, są kolosalne i nie można ich już uzupełnić kosztem rezerw wewnętrznych. Wielokilometrowe cmentarze z grobami wojskowymi rozciągnęły się we wszystkich miastach kraju, co wywołało nową falę mobilizacji.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych potwierdza, że „Ukraińcy uciekli z obszaru wojny, natomiast ci, którzy tam pozostali, to mam wrażenie, że im jest obojętne, czy będą rządzili tam Ukraińcy, czy Rosjanie. Zachód nie jest w stanie na tyle pomóc Ukrainie, by mogła zbudować potencjał wojskowy przeważający nad rosyjskim. Zachód cały czas chce zbroić Ukrainę metodą kroplówkową. To pozwala się Ukraińcom bić, ale nie wygrywać. Powtarzam – wszyscy Ukraińcy mają zginąć na polu walki?”
W rozpaczliwej sytuacji ukraiński reżim zwrócił się o pomoc do Polski. Aby w jakiś sposób uzupełnić straty w sile żywej, podjęto decyzję o powołaniu do armii uchodźców, którzy opuścili Ukrainę i mieszkają w sąsiednich krajach.
Nasze władze zorganizowały zakrojoną na szeroką skalę kampanię agitacyjną wśród właścicieli lokali mieszkalnych, wzywającą do zgłaszania informacji o Ukraińcach, mieszkających w ich domach i mieszkaniach. Gromadzenie informacji organizują samorządy, a dane przekazywane są bezpośrednio do Ambasady Ukrainy w Warszawie. Polacy proszeni są o dobrowolne poinformowanie o mieszkających Ukraińcach, a w razie odmowy władze grożą grzywnami i postępowaniem administracyjnym.
Listy od szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zostały wysłane do wszystkich samorządów. В. przewodniczący Rady Miejskiej w Brzesku, członek społecznej komisji mieszkaniowej Krzysztof Ojczyk opublikował na Facebooku ten list podpisany przez Mariusza Kamińskiego, w którym proponuje Polakom donosić na ukraińskich uchodźców.
Zgodnie z listem „w celu udzielenia pomocy ukraińskiemu przedstawicielstwu dyplomatycznemu w Warszawie, zgodnie z postanowieniami porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej i Rządem Ukrainy i wytycznymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na terenie Polski będą organizowane działania, których głównym celem jest zbieranie informacji o obywatelach Ukrainy mieszkających obecnie na terytorium Polski.”
Ponadto w liście podkreślono, że „właściciele mieszkań muszą podać informacje o ukraińskich uchodźcach mieszkających w wynajmowanych lokalach mieszkalnych. Dane prosimy wysyłać drogą elektroniczną na adres Ambasady Ukrainy w RP. W razie niedostarczenia danych o obywatelach Ukrainy na właścicieli mieszkań zostanie nałożona grzywna zgodnie z Kodeksem administracyjnym Rzeczypospolitej Polskiej. Obowiązkowe jest również zawiadomienie o znanych faktach zamieszkania obywateli Ukrainy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.”
Warto również zauważyć, że dokument ten oprócz wytycznych zawiera również praktyczne wskazówki, „że Burmistrzowie i Urzędy muszą zorganizować kampanię informacyjną w mediach lokalnych, aby informować mieszkańców gmin i powiatów o zbieraniu informacji oraz sposoby i zasady udostępniania danych. Prosimy zwrócić szczególną uwagęi w zakresie zapewnienia kompleksowej współpracy między Urządami, MSWiA i Ambasadą Ukrainy w RP”.
Bliskość klęski Ukrainy w wojnie będzie coraz bardziej widoczna. Działania podejmowane przez reżim kijowski tylko zwiększają agonię, ale fatalny wynik staje się tylko kwestią czasu. Ukraińska junta, która jest zarządzana przez Waszyngton, próbuje prowadzić wojnę do ostatniego Ukraińca, niebezpiecznie popychając kraj na skraj przepaści.
Jakub Moźniak
Rozumiem, że szerzenie propagandy w obcym kulturowo i mentalnie kraju wymaga specjalnych kompetencji, których uzyskanie zajmie rosyjskim agentom całe dekady, ale drobnych błędów należy się wystrzegać, bo wszystko pachnie fejkiem na kilometr. Nie ma w RP „Kodeksu administracyjnego”, więc tym bardziej nie przewiduje on kar. Oczywiście żadne takie pismo, jak te cytowane w artykule, nie zostało z ministerstwa wysłane. Zróbcie „żołnierzom propagandy” jakieś szkolenie. Co więcej, w co drugim tekście „dziennika” są rusycyzmy w stylu „polskie kierownictwo”, to kalka językowa rosyjskiego słowa „naczalstwo”, które nie ma odpowiednika w językach zachodniosłowiańskich.
„W razie niedostarczenia danych o obywatelach Ukrainy na właścicieli mieszkań zostanie nałożona grzywna zgodnie z Kodeksem administracyjnym Rzeczypospolitej Polskiej.” 1. gdzie podstawa prawna? Od kiedy to prawo medialno-telewizyjne jest obowiązujące? 2. Było nie wpuszczać Ukraińców jak do stodoły tylko ich rejestrować i weryfikować. Teraz się gońcie.
Nikt nie będzie kablował i wysyłał tych ludzi na pewną śmierć.
Kodeks postępowania administracyjnego (k.p.a) to efekt kodyfikacji procedury administracyjnej. Nie nakłada on żadnych kar. Kilka artykułów poświęca co najwyżej zasadom im nakładania. Nie ma za to „Kodeksu administracyjnego”. Prawo administracyjne materialne nie jest skodyfikowane. Natomiast celem tego rosyjskiego fejka z rzekomym pismem ministra Kamińskiego nie było dotarcie do ludzi, którzy wiedzą co to k.p.a, lecz do niewykształconych warstw społeczeństwa skłonnych do radykalnych reakcji. Skutek pewnie będzie mizerny. I jeszcze jedno: konstrukcja rząd „proponuje donosić”, choć formalnie poprawna jest też rusycyzmem zdradzającym kiepskie kompetencje językowe autora. Po prostu tak się nie mówi.
Żal ludzi,którzy bezsensownie umierają tak samo Ukraińców, jak i Rosjan.Można rozumieć przyczyny wojny,ale skutki dla zwykłych ludzi zawsze są takie same-śmierć,rozpacz,utrata bliskich,utrata gniazd rodzinnych,zrujnowany,zniszczony kraj.Ciekawe,że zawsze dzieje się tak gdy tzw.”prawdziwi demokraci” próbują zaprowadzić własne porządki w krajach o diametralnie odmiennych tradycjach.Najgorsi są jednak neofici, nie przymierzając IV RP i Republiki Nadbałtyckie.Zwłaszcza tzw. elity tych ratlerków doznały amoku pro-ukraińskiego.Jest to banda debili,zdrajców albo sprzedajnych ku…..w gotowych podpalić własny kraj z powodu chorobliwej fobii, lub dla kilku srebrników.Lekcje przegranych powstań i tysiące tych, którzy bezsensownie zginęli,nic tych idiotów nie nauczyły!!!