Dziennikarz zdemaskował znanego posła. Chodzi o pomoc dla osób niepełnosprawnych. Smutna prawda

Niezależny Dziennik Polityczny

Politycy od lat mamią osoby niepełnosprawne i ich opiekunów obietnicami pomocy. Dotąd nie doczekali się oni jednak spójnego wsparcia państwa. Co w tej sprawie zrobili posłowie tej kadencji? Okazuje się, że w Sejmie powstał zespół, który miał zajmować się problemami niesamodzielnych. Dokonania? Żadne. Co oficjalnie potwierdził właśnie poseł klubu PiS Tadeusz Cymański.

– Pan jest członkiem Parlamentarnego zespołu do spraw opieki nad osobami niesamodzielnymi. Tak nazywa się zespół pomocy niepełnosprawnym. Prawda? – dopytywał posła Tadeusza Cymańskiego (Solidarna Polska) Robert Mazurek podczas rozmowy w radiu RMF w poniedziałek 16 stycznia.

– Tak, tak – potwierdził poseł Cymański.

– Wie pan ile wynosi w tej chwili zasiłek dla osoby, która opiekuje się kimś niepełnosprawnym? – pytał dziennikarz.

Poseł zaczął się plątać. – Zależy od stopnia niepełnosprawności…

– 2119 zł, jeżeli ta osoba nie pracuje. Co pan zrobił panie pośle, przez te ostatnie siedem lat w Sejmie, by pomóc opiekunom niepełnosprawnych i niepełnosprawnym? Jest pan w zespole. Co oprócz ronienia łez zrobił pan dla tych ludzi – dociskał redaktor.

– W tej sprawie nie jestem aktywnym posłem. Od razu powiem. Mam tyle spraw, komisji, nie można we wszystkich uczestniczyć. Człowiek w różnych miejscach jest, ale ma 24 godziny – bronił się Tadeusz Cymański. „Fakt” zatem prześwietlił jakie są „dokonania” zespołu, do którego należy poseł PiS.

Pomoc dla niepełnosprawnych. Ile razy zebrał się zespół?

Parlamentarny Zespół ds. Opieki nad Osobami Niesamodzielnymi został powołany tuż po wyborach parlamentarnych – 19 grudnia 2019 r. „Zespół tworzą posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej, którzy wyrazili akces do pracy w Zespole i stanowią niepolityczną grupę, zainteresowaną stworzeniem mechanizmów prawnych mających na celu wsparcie oraz ochronę interesu osób niesamodzielnych” – czytamy w regulaminie zespołu.

Jakie wytyczył sobie działania?

„Inicjowanie działań legislacyjnych Sejmu i Senatu na rzecz zabezpieczenia interesu osób niesamodzielnych, tj. zapewnienia m.in.: dostępu do leczenia i opieki medycznej, dostępu do dóbr i usług umożliwiających pełne uczestnictwo w życiu społecznym, dostępu do wszechstronnej rehabilitacji mającej na celu adaptację społeczną” – zapisano w regulaminie.

Zespół liczy – uwaga – czterech parlamentarzystów – oprócz Tadeusza Cymańskiego zasiada w nim Agnieszka Ścigaj z koła Polskie Sprawy (obecnie minister w KPRM) oraz jeszcze dwóch posłów PiS – to Dominika Chorosińska oraz Paweł Lisiecki. Uwaga, od czasu powołania zespołu, spotkał się on… tylko raz – by wybrać prezydium i ustalić sprawy organizacyjne!

Władza nie dostrzega osób niepełnosprawnych

Tymczasem problemy osób niepełnosprawnych, w tym znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, bo niesamodzielnych, wciąż są nierozwiązane. Jedną z kwestii, na które rodziny osób z niepełnosprawnościami czekają, to zrównanie specjalnego zasiłku opiekuńczego ze świadczeniem opiekuńczym.

Świadczenie opiekuńcze wynosi od 1 stycznia 2458 zł (do 31 grudnia 2022 r. wynosiło 2119 zł) i przysługuje m.in. rodzicom niepełnosprawnego dziecka. Tymczasem specjalny zasiłek opiekuńczy otrzymują osoby, które opiekują się dorosłymi niepełnosprawnymi – ta pomoc wynosi tylko 620 zł miesięcznie i od lat nie była waloryzowana. Trybunał Konstytucyjny już w 2014 r. orzekł, że uzależnienie wysokości pomocy od wieku osoby niepełnosprawnej, jest niezgodne z konstytucją. Od tego czasu żaden rząd – ani PO-PSL, ani PIS od 2015 r. z tym nic nie zrobił.

Więcej postów