Puchar Świata w Zakopanem ponownie zdominuje polski sport w połowie stycznia. Na Wielkiej Krokwi znów zaprezentują się najlepsi skoczkowie na świecie i fani liczą na ogromne emocje z udziałem reprezentantów biało-czerwonych. Niestety przed najbliższym weekendem pojawia się coraz więcej niepokojących sygnałów, że pogoda znów odegra kluczową rolę. Prognozy są wręcz fatalne.
Każdy kto choć raz był na zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem twierdzi, że to jedna z lepszych imprez sportowych w Polsce. Na Wielkiej Krokwi zawsze dopisuje publiczność i atmosfera jest niepowtarzalna. A jeśli dołożymy do tego dobrą formę polskich skoczków, wychodzi nam połączenie idealne. To będziemy mogli ponownie oglądać już w najbliższy weekend, kiedy Puchar Świata kolejny raz zawita do stolicy polskich Tatr.
Wiatr zniszczy konkursy w Zakopanem? Niepokojące prognozy
Wszystko rozpocznie się już w piątkowy wieczór. Na godzinę 18:00 zaplanowane są kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę natomiast odbędzie się „drużynówka”. Oba konkursy zaplanowano na godzinę 16:00. Niestety istnieje duże zagrożenie, że pogoda storpeduje wszelkie plany organizatorów. Prognozy są bowiem fatalne.
Chodzi rzecz jasna o wiatr. Ten ma zacząć dawać o sobie znać już w piątkowy wieczór. Większość prognoz pokazuje, że prędkość wiatru w porywach ma dochodzić nawet do 12 m/s, co zupełnie uniemożliwiłoby przeprowadzenie rywalizacji. Nie lepiej ma być w sobotę i niedzielę, kiedy to wiatr ma wiać z podobną prędkością. Wówczas nie można wykluczyć najgorszego scenariusza, a więc odwołania zawodów. Trzeba mieć nadzieje, że pogoda okaże się jednak łaskawa.