Źle się dzieje w polskiej armii! Rezerwista oskarża, wojsko odpowiada

Niezależny Dziennik Polityczny

Portal Radia Wrocław opisał historię jednego z żołnierzy, który odbywał ćwiczenia Borsuk. Z relacji wynika, że dla powołanych rezerwistów brakowało posłań. Nie było także dostępu do łazienek przez kilka dni, a traktowanie żołnierzy zawodowych i rezerwistów nie było jednakowe.

Jeden z rezerwistów, który brał udział w ćwiczeniach Borsuk, twierdzi, że to tylko fikcja. Podczas ćwiczeń z 10. Brygadą Kawalerii Pancernej w Świętoszowie rezerwiści przez cztery dni nie mieli dostępu do łazienek. Pierwszego dnia zaś nie dostali nawet koców na noc.

Co więcej, mimo że rezerwiści przebywali na poligonie, to nie padł z ich rąk ani jeden strzał z broni palnej. Ćwiczenia zaś miały się ograniczać w zasadzie tylko do składania i rozkładania namiotów. Rezerwista w rozmowie z Radiem Wrocław uskarżał się również, że żołnierze zawodowi mieli o wiele lepsze warunki.

– Moim zdaniem to jest strata pieniędzy podatników. Szkolenia, które po prostu nic nie wnoszą, nie podnoszą żadnej zdolności bojowej tych rezerw. Nawet naboju nie wystrzeliliśmy. Po prostu było składanie, rozkładanie namiotów, taka czarna robota – mówił.

Szkolenie strzeleckie miało odbywać się wyłącznie do elektronicznej tarczy. Po nim rezerwiści trafili na poligon, na którym już nie strzelali.

Mężczyzna uskarżał się również, że wrócił z poligonu z chorobą skóry. Twierdził, że warunki, w jakich przebywali rezerwiści, były urągające. Chwalił natomiast jedzenie.

Zarzutom tym zaprzecza jednak rzecznik 10. Brygady Kawalerii Pancernej porucznik Agata Zawal. – Byli oni przydzieleni do stanowiska dowodzenia dywizjonu przeciwlotniczego, które miało miejsce w polu. Warunki były jak najbardziej realne, były odwzorowaniem faktycznego pola walki – mówiła.

– Rozkaz do ćwiczenia nie przewidywał strzelania z broni osobistej. Oczywiście składanie i rozkładanie namiotów jak najbardziej pewnie miało miejsce, zwłaszcza że jak stanowisko dowodzenia się przemieszcza, to namioty trzeba złożyć, a później je rozłożyć w kolejnym miejscu – mówiła rzecznik.

nczas.com

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.