W podwarszawskim centrum, w którym szkolą się policjanci, jednocześnie uczyli się funkcjonariusze pionu kontrterrorystycznego z Wrocławia i Rzeszowa oraz policjanci z zespołów prasowych.
Pechowa impreza wypadła w piąty dzień szkolenia pirotechnicznego dla antyterrorystów — relacjonuje tvn24.pl jeden z pracowników CSP. W zeszły wtorek po godz. 21 w jednym z pokojów zgromadzili się rzecznicy i pracownicy zespołów prasowych, w dużej mierze kobiety, i dołączyli do nich antyterroryści — wyposażeni w przenośny głośnik, i jak podaje tvn24.pl, najprawdopodobniej alkohol.
Jak relacjonuje jedna z uczestniczek imprezy, goście nie reagowali na prośby o cichsze zachowanie, a przecież w CSP funkcjonuje reżim mundurowy. Nagle do pokoju miał „z krzykiem” wejść oficer dyżurny, który według relacji świadków, przewrócił stół i wytrącił szklankę jednemu z antyterrorystów. Dyżurny przedstawił przełożonym swoją wersję, zgodnie z którą po tym, gdy wszedł do pokoju, to antyterrorysta miał zacząć mu ubliżać, a następnie zranić się szkłem, które trzymał w dłoni.
Później funkcjonariusze AT mieli się rozejść i aż do rana nie było ich na terenie szkoły. W pokoju zostały zakwaterowane policjantki, które jak wykazało badanie, były trzeźwe. Pozostali policjanci z zespołów prasowych poszli do pokojów, rano stawili się na apel, po którym poszli na zajęcia.
W zdarzeniu uczestniczyło 21 osób i wszystkie zostały objęte postępowaniami dyscyplinarnymi. Trzynaścioro uczestników kursu prasowego odpowie z naruszenia etyki zawodowej — nie poinformowali dyżurnych o wniesieniu i spożywaniu na terenie CSP zakazanego alkoholu.
Komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk zdecydował o usunięciu z pracy w pionach prasowych wspomnianej trzynastki — teraz czekają na nowe miejsce służby. Z kolei oficer dyżurny centrum ma postępowanie dyscyplinarne.
Źródło: tvn24.pl
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.
