Moskwa: Chcemy, by cena węgla spadła do ok. 1 tys. zł za tonę

dziennik polityczny 1

„Chcemy, by cena węgla dla gospodarstw domowych spadła do ok. 1 tys. zł za tonę. W ciepłownictwie należy uzupełnić lukę na poziomie ok. 3 mln t, a w gospodarstwach domowych ponad 4 mln. Dodatkowo Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ma utworzyć rezerwę ok. 3 mln t” – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” minister klimatu Anna Moskwa.

W tej sprawie chcemy działać dwutorowo. Pierwszy cel to większa podaż. Koordynacja działań międzyresortowych ma pomóc w zwiększeniu wydobycia polskiego węgla. Jednocześnie sprowadzamy większe ilości z zagranicy. Część trafi do elektro ciepłowni, a część do prywatnych odbiorców. To działanie jest prowadzone we współpracy z ministerstwami Infrastruktury oraz Aktywów Państwowych. To istotne wyzwanie, bo nikt nigdy na taką skalę nie sprowadzał takich ilości węgla morzem do Polski. Drugie wyzwanie to jego ceny, które poza internetowym sklepem Polskiej Grupy Górniczej zdarza się, że są bardzo wysokie – prywatni odbiorcy muszą płacić od 2,5 tys. do 3 tys. zł za tonę węgla. Chcemy by ta cena spadła do ok. 1 tys. zł.

I tak, i nie, bo taka właśnie cena jest w sklepie PGG i innych krajowych producentów, a nasze działania są odpowiedzią na zaburzenia rynku węgla spowodowane wojną w Ukrainie. To ma być bardziej zachęta do sprzedaży w takiej samej cenie dla gospodarstw domowych – one będą adresatem tej pomocy. Przedsiębiorca dostanie jedynie różnicę między ceną, po jakiej sprowadza węgiel do Polski, a tą, którą ustalimy na podstawie danych GUS i cen węgla z wydobycia krajowego.

dziennik.pl

Więcej postów