Lawina ruszyła. Takich stawek banki nie oferowały Polakom od lat

dziennik polityczny

Lawina ruszyła. Banki licytują się na wysokość oprocentowania depozytów, a w tym wyścigu na pierwsze miejsce wysunął się Bank Nowy. który oferuje swoim klientom ponad 6 proc.

Wszystko zaczęło się 22 kwietnia, gdy PKO BP ogłosiło, że na 12-miesięcznej lokacie da zarobić Polakom 2,5 proc. Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać zabawne, ale państwowy bank był pierwszym, który po wielu latach postanowił oderwać oprocentowanie od dna.

W ślad za nim ruszyła konkurencja. Pekao SA najpierw podniosło wysokość odsetek na 2,75 proc., a potem do 5 proc. na lokatach rocznych i 6 proc. w przypadku lokat trzyletnich.

Kilkanaście dni później także te liczby nie robią wrażenia. W czołówce najlepiej oprocentowanych depozytów znajduje się m.in. Santander Consumer Bank z 5 proc. na lokatach 24- i 36-miesięcznych, oraz NestBank i Getin Noble Bank, które tyle samo dają za powierzeniu im pieniędzy na pół roku.

Mamy nowy rekord oprocentowania lokat. Takich stawek banki nie oferowały Polakom od lat by Adam Sieńko Sebastian Kulczyk rusza z InCredibles 2022. Pierwsze trzy spółki już w finale programu by Arek Braumberger NBP na straży stabilności makroekonomicznej Polski by Redakcja Bizblog

Pięcioprocentowe depozyty ma też w swojej ofercie BNP Paribas (na 5 miesięcy) i Alior Bank (na 3 miesięcznych i rocznych).

Na czołowe miejsce wysunął się Wielkopolski Bank Spółdzielczy, który pod swoją marką NeoBank rzucił lokaty roczne oprocentowane na 5,9 proc. To oferta wyłącznie dla nowych klientów. Dotychczasowi mogą liczyć na solidne 5 proc. na lokacie siedmiomiesięcznej i 5,4 proc. na rocznej.

Lokaty przebiły szóstkę

Jeszcze więcej daje zarobić Bank Nowy – 6,1 proc. na lokacie kwartalnej, 6,2 proc. na rocznej i aż 6,5 proc. na miesięcznej. Ta ostatnia może robić wrażenie, ale oferta skierowana jest wyłącznie do nowych klientów i zakłada limit wpłat na poziomie 10 tys. zł.

Mimo znacznych podwyżek oprocentowanie lokat wciąż pozostaje daleko w tyle za inflacją. Taka sytuacja trwa już od 7 lat, bo po raz ostatni Polacy mogli realnie zarobić na trzymaniu kasy w banku na przełomie 2015 i 2016 r. Coraz częściej mówi się jednak, że w obliczu dość niepewnej sytuacji na rynku mieszkaniowym rosnące korzyści z trzymania środków na depozycie zaczynają być realną alternatywą dla lokowania kasy w nieruchomościach.

spidersweb.pl/bizblog

Więcej postów