Piotr Zelt (52 l.) znalazł się na celowniku wielu internautów po tym, jak na swoim Facebooku w ostrych słowach zaatakował rzeczniczkę Straży Granicznej. Do fali krytyki, jaka spadła na aktora, postanowiła przyłączyć się radna Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Jacyna-Witt. Polityczka ze Szczecina domaga się od artysty… pieniędzy!
Nie od dzisiaj wiadomo, że Piotrowi Zeltowi nie jest po drodze z obecnym obozem rządzącym. Aktor wielokrotnie w ostatnim czasie demonstrował publiczną niechęć do polityków Zjednoczonej Prawicy. Ostatnia aktywność artysty dotyczy budzącej ogromne emocje sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Czym aktor wzburzył internautów?
52-letniego Piotra Zelta nie trzeba nikomu przedstawiać. Aktor dzięki swoim rolom w filmach, serialach czy na deskach teatralnych cieszy się sporą sławą. Największą popularność artyście przyniosła rola Arniego w kultowym serialu „13 Posterunek”.
Od kiedy Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy w 2015 r. Zelt bardzo gorzko komentuje rzeczywistość polityczną w Polsce. W jednej ze swoich najnowszych aktywności na Facebooku artysta odniósł się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Aktor, o czym informowaliśmy, w ostrtych słowach zaatakował rzeczniczkę SG ppor. Annę Michalską.
„Pani «rzecznik» SG, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS” — napisał Zelt o ppor. Michalskiej.
Po tym, jak wpis wywołał burzę w internecie, został usunięty przez aktora.
Radna Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Jacyna-Witt postanowiła się dołączyć do słów krytyki pod adresem Piotra Zelta. Polityczka zwróciła uwagę na inny, wcześniejszy wpis, który aktor zamieścił na swoim Facebooku 10 października.
Zelt w wulgarnych słowach wypowiedział się wówczas o rządach Prawa i Sprawiedliwości (cytat w pisowni oryginalnej — przyp. red.).
„Ch**, chwilowo zarządzający bandą chu***, właśnie dowiaduje się, jakie są nastroje społeczne. Lata mu to. Szefa ma w Moskwie. To nie żaden wizjoner, strateg, to zwykła miernota, brudas, abnegat i fleja, kryptogej, przesiąknięty komunistyczną mentalnością, rozumiejący tylko tyle, że musi zastąpić komunizm, który się zużył, regularnym faszyzmem. Każdy popierający tych zwyrodnialców spod znaku pis , jest zdrajcą Polski, cynicznym koniunkturalistą, dorobkiewiczem, chcącym się podłączyć pod koryto, albo łajdakiem, świnią , ewentualnie zapyziałym durniem, prymitywem, broniącym sławojki, nieuctwa i obsranych gaci. Nie widzę innej możliwości” – brzmi szokujący wpis aktora.
Co na to Małgorzata Jacyna-Witt? Oburzona radna Prawa i Sprawiedliwości domaga się, by artysta… zwrócił jej pieniądze.
„Ten «aktor» występuje w teatrach, czy salach widowiskowych, budowanych za pieniądze publiczne. Polska kultura jest wysoko dotowana z pieniędzy publicznych, bo komercyjnie zdechłaby z głodu. Także z podatków pisowców. I ja chciałabym, żeby on i jemu podobni oddał mi moje pieniądze [pisownia oryginalna – przyp. red.] – napisała radna na Twitterze.
Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu poinformował Fakt, że jeszcze w środę (17 listopada) złoży zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na Piotra Zelta za wpis o rzeczniczce Straży Granicznej. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.
