Prezydent i rząd zapowiadali duże wsparcie dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Mamy mówią: obiecali pomoc, zostałyśmy same

Prezydent i rząd zapowiadali duże wsparcie dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Mamy mówią: obiecali pomoc, zostałyśmy same

Był wyścig na obietnice i nadzieja dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Rok temu, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającym prawo antyaborcyjne, rząd i prezydent zapowiadali wielkie zmiany w prawie. Miało być więcej pieniędzy, prawo do emerytury dla opiekunów, a nawet nowe świadczenia. Jak mówią nam rodzice chorych dzieci, na gadaniu polityków się skończyło…

Trybunał Konstytucyjny pod koniec października ubiegłego roku orzekł, że aborcja z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu jest niezgodna z konstytucją. Wywołało to falę protestów Strajku Kobiet, które objęły całą Polskę. Wtedy prezydent Andrzej Duda postanowił pomóc kobietom i pod koniec października ubiegłego roku złożył w Sejmie projekt ustawy o planowaniu rodziny. Zakładał on możliwość przerwania ciąży w razie śmiertelnych wad płodu.

– Prezydent zaproponował ustawę, która jesteśmy gotowi bardzo szybko wdrożyć tak, żeby nie było wątpliwości, że nie ulega zmianie sytuacja, kiedy ciąża zagraża życiu i zdrowiu kobiety – powiedział Mateusz Morawiecki 30 października ubiegłego roku.

Mimo obietnic, prezydencka ustawa utknęła w sejmowej zamrażarce. Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu, kiedy zostanie skierowana pod obrady, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Więcej postów