Komisja Helsińska przy Kongresie USA zorganizowała specjalne wysłuchanie w sprawie erozji demokracji na Węgrzech i w Polsce. Przed kongresmenami wystąpiło troje sprawozdawców, którzy przedstawili ekspertyzy w sprawie stanu demokracji w obu krajach. Kongresmeni w czasie sprawozdania pytali, co może zrobić w tej sprawie rząd Stanów Zjednoczonych.
Posiedzenie komisji rozpoczął senator Ben Cardin, który mówił, że „w Polsce i na Węgrzech widzimy osłabienie wolności demokratycznych i poszanowania prawa w ostatnich latach”. W swoim wystąpieniu podkreślał, że oba kraje przeszły udaną transformację po 1989 r. i ostrzegał, by tego sukcesu nie zmarnować.
Senator Cardin cytował również raport Freedom House i wskazywał, że w czasie rządów Viktora Orbana na Węgrzech współczynnik demokracji w tym kraju spadł o 19 pkt. Obecnie Węgry z „demokracji skonsolidowanej” stały się „reżimem hybrydowym”. Z kolei Polska w ciągu ostatnich pięciu lat straciła 20 pkt i jest określana jako „demokracja półskonsolidowana”. — Orban zmienił konstytucję, zmienił trybunał konstytucyjny, sprzyjał rozwojowi korupcji. Skonsolidował media w rękach oligarchów, zbliżył Węgry do Rosji i Chin, zamiast wzmacniać więź transatlantycką — mówił senator i wskazywał dalej na „niepokojące trendy” w Polsce, ataki na społeczność LGBT+ i zmianie w prawie. Na koniec zapytał ekspertów, co może zrobić rząd USA w sprawie niepokojących doniesień z obydwu krajów.
Dokładny obraz sytuacji na Węgrzech i w Polsce komisji zaprezentowali Zselyke Csaky z organizacji Freedom House, wiceprezes think-tanku CSIS i była dyplomatka Departamentu Stanu odpowiedzialna za Europę Heather Conley oraz analityk konserwatywnego think tanku American Enterprise Institute Dalibor Rohacz.
Csaky wskazała w swoim wystąpieniu, że „Waszyngton potrzebuje strategicznego rozwiązania, które będzie długoterminowe”. — Rząd powinien współpracować z UE, aby rozwiązywać problemy polityczne, jednocześnie pomagając wspierać walczących o swoje prawa obywateli — dodała.
Natomiast Heather Conley przekonywała senatorów, że gdy „Warszawa podważa praworządność w samej Unii, wszystko staje pod znakiem zapytania”. — To ogromne wyzwanie. Nie możemy dłużej decydować się na sporadyczne reakcje. Musimy pozostać wytrwali i zaangażować się w sprawę — dodała i zaznaczyła, że oba kraje powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności, a w związku z tym nie można wykluczyć sankcji gospodarczych. Conley dodała również, że należy się zastanowić, czy kraje te są odpowiednimi miejscami dla amerykańskich wojsk.
Z kolei Dalibor Rohacz mówił, że „wielu amerykańskich liderów z konserwatywnej prawicy z sympatią spogląda na obecne rządy w Polsce i na Węgrzech”. — Te nastroje są zasadniczo błędne, ponieważ oba rządy popchnęły swoje państwa w kierunku autorytaryzmu — dodał.
Komisja w sprawie Polski i Węgier
„Przywódcy polityczni na Węgrzech i w Polsce, sojusznicy USA i członkowie Unii Europejskiej, przez ostatnią dekadę prowadzili politykę, która podważa demokrację i rządy prawa” — napisano w komunikacie komisji zapowiadającym specjalne wysłuchanie w amerykańskim Kongresie. Jak dodano, rząd Viktora Orbana osłabił demokratyczne instytucje w kraju i zamiast wzmacniania więzów transatlantyckich, stara się o bliższe relacje z Rosją i Chinami.
„W Polsce rządząca koalicja podjęła kroki podważające niezależność wymiaru sprawiedliwości i ograniczające swobodę wypowiedzi” — czytamy w komunikacie. Wysłuchanie ma na celu „zbadanie erozji norm demokratycznych” i płynących z tego wniosków dla polityki zagranicznej USA.
Jak powiedziało PAP źródło w Kongresie, wysłuchanie na temat Polski i Węgier było planowane od dawna przez szefa komisji Bena Cardina, ale obecny spór na forum UE wywołał dodatkowe zainteresowanie sytuacją w obu krajach.
— Wiemy oczywiście, że są znaczące różnice między Polską i Węgrami, a Polska jest ważnym sojusznikiem. Ale wielu członków komisji jest zaniepokojona erozją norm demokratycznych w obu krajach i chce wiedzieć, co się dzieje — powiedział rozmówca PAP. Zapowiedział, że posiedzenie może być bardziej politycznie niż zwykle w takich przypadkach ze względu na rosnącą popularność Viktora Orbana wśród części amerykańskich konserwatystów. — Mimo to wielu Republikanów wciąż uważa, że erozja instytucji jest ważnym problemem — dodał.
Komisja Helsińska USA, a właściwie Komisja ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, jest działającym przy Kongresie ciałem złożonym z polityków obydwu izb amerykańskiego parlamentu. Zajmuje się tematami praw człowieka, demokracji i innych spraw związanych z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).