„Wiadomości” TVP o reasumpcji: marszałek brutalnie zaatakowana przez polityków opozycji

Główne wydanie „Wiadomości” TVP poinformowało o mającej wczoraj miejsce reasumpcji w związku z głosowaniem nad lex TVN, zarządzonej przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek. W programie poruszono także kwestię reakcji Zachodu na przyjęcie ustawy, komentując to słowami: „zagraniczne media twierdzą, że Polakom wolno mniej”.

Zanim „Wiadomości” przeszły do tematu reasumpcji w sprawie głosowania nad lex TVN, wyemitowane zostały inne materiały np. ten plusach Polskiego Ładu. Budowa małego domu, wsparcie polskich rolników i wielkie inwestycje infrastrukturalne, to tylko niektóre z tematów, które wywołały entuzjazm rozmówców „Wiadomości”. Przed materiałami na temat wczorajszego głosowania w Sejmie podano także informację o nadchodzącym festiwalu chrześcijańskim.

Nagrania ze starć, które miały miejsce wczoraj przed Sejmem po ogłoszeniu wyników głosowania nad lex TVN, zostały opatrzone komentarzem o „ataku totalnej opozycji na polską demokrację”. Nie zabrakło cytatu Donalda Tuska, mówiącego „wychodzimy na pole żeby się bić”.

Materiał o wczorajszym głosowaniu w Sejmie nad lex TVN opatrzono belką „Zjednoczona Prawica ma większość w Sejmie”. – Najważniejsze głosowanie dnia rozwiało wszelkie wątpliwości – Zjednoczona Prawica ma większość pomimo wyrzucenia z rządu Jarosława Gowina – zaczął materiał Konrad Wąż.

W głównym wydaniu „Wiadomości” poruszono także kwestię reakcji zagranicy, na wydarzenia mające miejsce w Polsce. Tym razem na belce widniało „Zagraniczne media: Polakom wolno mniej”. W materiale Maciej Sawicki przekazuje, że „przedstawiciele mediów, należących do zagranicznego kapitału próbują wmówić, że Polakom wolno mniej, niż innym narodom”.

Materiał o wczorajszych burzliwych obradach Sejmu poruszono także później. – Wielkie emocje wywołała reasumpcja głosowania zwołana przez marszałek Elżbietę Witek na wniosek posłów, którzy twierdzili, że się pomylili. Z tego powodu opozycja brutalnie zaatakowała marszałek Sejmu – rozpoczął materiał Maksymilian Maszenda.

– Gigantyczne sejmowe zamieszanie, krzyki posłów opozycji i powtórne głosowanie – tak wyglądał wczorajszy dzień w Sejmie – słyszeliśmy dalej.

Po zacytowaniu wypowiedzi marszałek Sejmu, tłumaczącej, dlaczego reasumpcja jest konieczna, głos zabrał poseł Kukiz’15 Jarosław Sachejko, który wyjaśnił, że posłowie się pomylili.

– Inni politycy opozycji, którzy chcieli przerwania obrad do 2 września, straszyli marszałek Elżbietę Witek prokuraturą, sądem, a nawet więzieniem – kontynuował Maszenda.

Przypomnijmy. W środę wieczorem parlamentarzyści przegłosowali kontrowersyjną „ustawę medialną”, która jest skierowana przeciwko TVN. W sumie głosowało 454 parlamentarzystów. Za głosowało 228 posłów, przeciw było 216, od głosu wstrzymało się 10 osób. „Za” zagłosowali posłowie PiS – 228 głosów, oraz trzech posłów Kukiz’15: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko oraz Stanisław Żuk. Warto zaznaczyć, że „za” zagłosowała część połów Porozumienia: Marcin Ociepa, Wojciech Murdzek Anna Dąbrowska-Banaszek, Mirosław Baszko i Grzegorz Piechowiak.

Jeszcze dwie godziny wcześniej wydawało się jednak, że w środę głosowania nad wnioskiem nie będzie. Wniosek o odroczenie obrad zgłosił Władysław Kosiniak-Kamysz. Ten początkowo został zaakceptowany przez większość posłów. Za odroczeniem głosowało 229 posłów (w tym pięcioro posłów Porozumienia: Stanisław Bukowiec, Jarosław Gowin, Iwona Michałek, Magdalena Sroka i Michał Wypij) przeciw było 227 posłów: 225 z klubu PiS oraz dwóch posłów niezrzeszonych, Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.

W głosowaniu nie wzięło udziału czworo posłów. Dwóch z Konfederacji – Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun – oraz dwoje parlamentarzystów PiS-u – Violetta Porowska i Marek Wesoły. Od razu po ogłoszeniu wyniku głosowania marszałek Witek ogłosiła 15 min przerwy. Zwołany został konwent seniorów.

Marszałek powiedziała po zakończeniu konwentu seniorów, że otrzymała wniosek o reasumpcje głosowania ws. odroczenia posiedzenia Sejmu. Podkreśliła, że go przeanalizowała. Ten wniosek – mówiła – powołując się na to, „że nie była podana data”.

– Chciałam wyjaśnić. Po głosowaniu, które się odbyło, poprosiłam konwent seniorów. Zasięgnęłam opinii pięciu prawników, którzy potwierdzili, że ten wniosek może być głosowany na tym posiedzeniu procedowany. Wydruk ze stenogramu i wina jest ewidentnie moja, bo to ja wprowadziłam w błąd – powiedziała marszałek Sejmu.

Wcześniej poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko powiedział, że nastąpiła pomyłka, która spowodowała, że czterech posłów tej formacji zagłosowało za odroczeniem posiedzenia.

Paweł Kukiz, Stanisław Sachajko i Stanisław Żuk tym samym zagłosowali za wnioskiem o przełożenie obrad Sejmu. „Pomyliliśmy się w głosowaniu nad odroczeniem. Przepraszamy. Ale czy ktoś przez to umarł?” – pytał Jarosław Sachajko.

FAKT.PL

Więcej postów