Ostatnie spotkanie jasnowidza Jackowskiego i Andrzeja Leppera. Wielka tajemnica wyszła na jaw

Ostatnie spotkanie jasnowidza Jackowskiego i Andrzeja Leppera. Wielka tajemnica wyszła na jaw

Andrzej Lepper, jeden z najbardziej wyrazistych polskich polityków w III RP, zmarł w bardzo tajemniczych okolicznościach. 5 sierpnia minie 10 lat od jego śmierci. Ciało polityka odnaleziono w jego biurze w Warszawie, a z ustaleń prokuratury wynikało, że szef Samoobrony popełnił samobójstwo. Do dziś trudno się z tym pogodzić jasnowidzowi Krzysztofowi Jackowskiemu, który znał Leppera osobiście i wiele razy się z nim spotykał. Po latach słynny jasnowidz z Człuchowa ujawnił wielką tajemnicę szefa Samoobrony.

Andrzej Lepper, mimo że od jego śmierci mija dziesięć lat, wciąż jest uznawany za jednego z najbardziej charakterystycznych polityków po 1989 roku. Szef Samoobrony skupiał się w swoich działaniach na pomocy rolnikom i dzięki ich poparciu, udało mu się nawet wejść do rządu. Co prawda koalicja Prawo i Sprawiedliwość – Samoobrona – Liga Polskich Rodzin nie trwała zbyt długo, ale Lepper i tak mógł mówić o sporym sukcesie. Był wicepremierem oraz ministrem rolnictwa. Dopiero później, kiedy jego partia w 2007 roku nie weszła do Sejmu, szef Samoobrony znalazł się na politycznym aucie, a kolejny próby dostania się do parlamentu okazywały się porażkami. Lepper nie odegrał również znaczącej roli w wyborach prezydenckich w 2010 roku – zajął dopiero siódme miejsce. 5 sierpnia 2011 roku Polskę obiegła wstrząsająca wiadomość o śmierci szefa Samoobrony. Według śledczych Andrzej Lepper odebrał sobie życie, wieszając się w swoim biurze w Warszawie.

Tej wersji wydarzeń nie przyjmuje jednak Krzysztof Jackowski. Słynny jasnowidz w książce „Jasnowidz Jackowski. Niesamowity dar. Życie prywatne. Kulisy pracy” opowiedział o ostatnim spotkaniu z Lepperem. – Nasza ostatnia rozmowa miała miejsce mniej więcej dwa tygodnie przed jego śmiercią. Nic nie wskazywało na to, że Andrzej Lepper jest załamany. Był wtedy optymistycznie nastawiony do życia, opowiadał, że prowadzi bardzo poważne rozmowy z dwójką polityków, którzy mogliby stworzyć z nim pewien sojusz. Cały czas wierzył, że się podniesie – zdradził wizjoner z Człuchowa. Jak dodał, Lepper bywał u niego dosyć często i prosił o pomoc. – Robiłem mu wizje na podstawie plastikowego różańca. Pytał głównie o politykę – powiedział Krzysztof Jackowski.

se.pl

Więcej postów