Pijany SĘDZIA prowadził samochód! Później wszczął awanturę!

Pijany SĘDZIA

W Grodkowie (woj. opolskie) mieszkańcy zwrócili uwagę na samochód, który jechał zygzakiem. Uznali, że kierowca może być pijany, dlatego zatrzymali samochód i wyciągnęli z niego kluczyki. Na miejsce przyjechała policja, a wtedy okazało się, że pijany kierowca to sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu!

To się w głowie nie mieści! Co jakiś czas słyszymy o tragediach, do których doszło przez pijanych kierowców. Nie dalej, jak kilka dni temu pijak za kółkiem zabił dwoje młodych ludzi, którzy osierocili trójkę małych dzieci! Nic dziwnego, że społeczeństwo domaga się od sądu jak najsurowszych kar.

Dlatego wręcz szokująca jest informacja, że w sobotę nieopodal Grodkowa (woj. opolskie) zatrzymany został sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu! Kompletnie pijany wsiadł do samochodu i jechał zygzakiem! Z naszych informacji wynika, że został zatrzymany przez mieszkańców, którzy z przerażeniem patrzyli, co wyprawia kierowca.

Był on tak pijany, że gdy wyszedł z samochodu, to ledwo trzymał się na nogach! Nie mógł złapać równowagi. A gdy przyjechała na miejsce policja miał się awanturować i wykrzykiwać, że chroni go immunitet!

Sam przyznał, że jest sędzią sądu okręgowego! Dla mieszkańców i policji jego zachowanie było szokujące.

Sędzia nazywa się Krzysztof M. To bardzo doświadczony prawnik. Przez większość swojej kariery sadził w wydziale karnym. Od kilku lat zajmuje się m.in. rozwodami.

Mężczyzna nie będzie już zakładał togi. Gdy zostanie mu uchylony immunitet, usłyszy zarzuty i zostanie zawieszony. A gdy w jego sprawie zostanie wydany wyrok, będzie wyrzucony z zawodu. Choć w jego przypadku, z uwagi na wiek, najpewniej przejdzie po prostu na emeryturę…

SE.PL

Więcej postów