Rosja i USA będą kontynuować pracę nad wymianą jeńców

Po szczycie rosyjsko-amerykańskim w Genewie rosyjskie MSZ będzie kontynuować prace nad kwestią wymiany więźniów w kontaktach ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow w czwartkowej rozmowie z agencją TASS.

W czwartkowej rozmowie z agencją prasową  TASS   wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow poinformował, że rosyjskie MSZ będzie kontynuować prace nad kwestią wymiany więźniów w kontaktach ze Stanami Zjednoczonymi.

„Prezydenci Władimir Putin i Joe Biden poruszyli ten temat. Jako ministerstwo, we współpracy z innymi agencjami, będziemy dalej pracować nad tą kwestią w kontaktach ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział dyplomata.

Riabkow podkreślił, że pomimo silnej rozbieżności stanowisk Moskwy i Waszyngtonu w sprawie ewentualnej wymiany jeńców, strona rosyjska zamierza uporczywie poszukiwać możliwości ich zbliżenia.

„Prawdopodobnie byłoby przesadą powiedzieć, że po tym szczycie są już zarysy niektórych decyzji. Jednak stanowiska bardzo się różnią. Ale będziemy wytrwale szukać możliwości zbliżenia” – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji.

  Jak informowaliśmy  , podsumowując swoje rozmowy z rosyjskim prezydentem Joe Biden podkreślił, że „kwestie praw człowieka będą zawsze na stole” rozmów z Rosją. Jak podkreślił amerykański przywódca – „Nie chodzi tylko o ściganie Rosji, która łamie prawa człowieka, chodzi o to, kim jesteśmy.” – zacytował portal telewizji CNN. Wśród kwestii praw człowieka Biden wymienił sprawę Aleksieja Nawalnego. Zaznaczył, że jego śmierć będzie miała dla Rosji „niszczycielskie” skutki.

Amerykański prezydent twierdził, że poważną część rozmów poświęcono kwestiom cyberbezpieczeństwa. „Mówiłem o propozycji, że pewna infrastruktura krytyczna powinna być poza zasięgiem ataku, kropka. W wirtualnego lub jakiegokolwiek innego” – powiedział Biden ujawniając, że przedstawił Putinowi listę „16 konkretnych podmiotów, 16 zdefiniowanych jako infrastruktura krytyczna w ramach zarządzania USA, od sektora energetycznego po nasze systemy wodne”. Wszystkie państwa miałyby wspólnie podjąć wysiłek zapobiegania cyberatakom na tego rodzaju infrastrukturę i prezydenci mieli się zgodzić co do wyłonienia ekspertów mających współpracować na tej płaszczyźnie. Putin miał zareagować pozytywnie na tę propozycję. Biden podkreślił przy tym, że będą „konsekwencje” jeśli Rosjanie będą ingerować w przebieg kampanii wyborczych w USA. „Zwróciłem mu uwagę, że mamy duże możliwości cybernetyczne i on o tym wie.” – powiedział amerykański przywódca.

  Z kolei Putin powiedział  , że tematy jego rozmów z prezydentem USA już wcześniej były „wszystkim znane”. Wymienił wśród nich „strategiczną stabilność”, cyberbezpieczeństwo, konflikty regionalne, relacje handlowe. „Jeszcze mówiliśmy o współpracy w Arktyce” – dodał rosyjski przywódca, którego zacytowała agencja informacyjna RIA Nowosti.

Putin ogłosił też pierwszy praktyczny wynik ich rozmów. Prezydenci uzgodnili, że ambasadorowie Rosji i USA wrócą na swoje placówki w Waszyngtonie i Moskwie. Resorty spraw zagranicznych dwóch państw mają zacząć „konsultacje o całym kompleksie wzajemnych relacji na płaszczyźnie dyplomatycznej”. Według Putina strona amerykańska „nastrojona jest na poszukiwanie rozwiązania” po znacznym obniżeniu relacji dyplomatycznych.

Putin przytaczała też dane jakie miały zostać przedstawione przez stronę amerykańską, z których wynika, że największą liczbę cyberataków na świecie przeprowadza się z USA, na drugim miejscu pod tym względem znajduje się Kanada, a za nimi dwa „państwa latynoamerykańskie”. Rosyjski prezydent twierdził, że jego państwo odpowiedziało na wszystkie 10 wniosków ze strony USA w kwestii ataków hakerskich, natomiast władze Stanów Zjednoczonych nie odpowiedziały na żaden z 45 analogicznych wniosków Moskwy.

Kresy.pl/TASS

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Polski obóz koncentracyjny
    Polski epizod w historii wyspy Bute, który do dzisiaj budzi grozę wśród miejscowych, w naszej historii został starannie ukryty. Niewielu słyszało o Wyspie Wężów i polskich obozach karnych dla niewygodnych Polaków w latach drugiej wojny światowej. Formalnie były to obozy izolacyjne Rothesay i Tighnabruaich usytuowane na wyspie Bute, położonej niedaleko Glasgow. Ich pomysłodawcą i właściwym twórcą był polski premier i naczelny wódz, generał Władysław Sikorski. „Nie ma sądownictwa polskiego i ci, którzy robią intrygi, znajdą się w obozie koncentracyjnym” – powiedział, co zostało zapisane w protokole obrad Rady Narodowej w Londynie 18 lipca 1940 r. Pół roku wcześniej podobny obóz dla niechcianych, podejrzanych polskich oficerów urządzono w Cerizay, we Francji. O ile jednak w obozie francuskim przebywało ledwie kilkudziesięciu ludzi, o tyle przez obozy brytyjskie przewinęły się setki, a nawet tysiące polskich oficerów

Komentowanie jest wyłączone.