Głogówek: radni z Mniejszości Niemieckiej zablokowali upamiętnienie polskich patriotów na pomniku Powstańców Śląskich

Tablica w hołdzie polskim patriotom w setną rocznicę III Powstania Śląskiego nie zawiśnie na pomniku w Głogówku. Przeciwko temu zagłosowali przede wszystkim radni z Mniejszości Niemieckiej, którzy nie zgadzali się na umieszczenie na pomniku sformułowania „polskim patriotom”.

Na remontowanym pomniku w Głogówku, w woj. opolskim, miała zawisnąć tablica z inskrypcją „1921-2021. W hołdzie polskim patriotom w setną rocznicę III Powstania Śląskiego Mieszkańcy Gminy Głogówek”. Inicjatywa w tej sprawie wyszła od burmistrza miasta, Piotra Bujaka. Sam pomnik jest głównym miejscem obchodów rocznic patriotycznych i świąt państwowych w Głogówku. W materiale TVP3 określono go jako „Pomnik Powstańców Śląskich”.

Jednak podczas debaty na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, sprzeciw zgłosiła wiceprzewodnicząca rady Róża Zgorzelska, zasiadająca w zarządzie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców. Twierdziła, że dodanie wzmianki o polskich patriotach było niepotrzebne. „Patriotami byli wszyscy, nawet my jesteśmy” – powiedziała przedstawicielka mniejszości niemieckiej. Dodała, że nawet należąc do mniejszości niemieckiej również czuje się związana z Polską.

Pytana o swój sprzeciw w rozmowie z TVP 3 Opole oświadczyła, że chodzi jej „tylko o to, żeby zachować spokój na tym terenie i niepotrzebnie nie jątrzyć”. Według niej nie można „doprowadzać do tego, żeby ktoś z zewnątrz próbował nas poróżnić”.

W środę w rozmowie z Radiem Opole burmistrz Bujak przyznał, że sprawa nowego napisu na pomniku „budzi dość żywą dyskusję”, ale zaznaczył, że miejscowa społeczność jest społecznością otwartą.

„(…) mamy już dwujęzyczne nazewnictwo czy inne inicjatywy nawiązujące do ludności autochtonicznej” – mówił burmistrz. Jego zdaniem, na pomniku trzeba „pewnych zmian”, bo jest tam „narracja sięgająca czasów minionych”. Chodzi o sformułowanie o powrocie Górnego Śląska do Macierzy. „(…) to jest retoryka dzisiaj już niestosowana” – uważa.

Dotychczas, na starym pomniku zamontowana była tablica z 1971 roku, poświęcona „bojownikom o wolność Śląska” i została odsłonięta z okazji 50. rocznicy III powstania śląskiego. Druga tablica posiada napis dotyczący 25 rocznicy „powrotu do macierzy”. Zgodnie z założeniem, po remoncie te dwie tablice miały być zamontowane z boków, jako swego rodzaju dokumentacja historyczna. Nowa tablica poświęcona polskim patriotom z okazji 100. rocznicy III powstania śląskiego miała znaleźć się na centralnym miejscu.

My chcemy nawiązać do polskich patriotów i to wszystkich, tym samym ten monument będzie stanowił ważne, centralne miejsce wszystkich uroczystości w naszej gminie” – powiedział Bujak. Dodał, że inicjatorzy nie chcą „ zawężać do powstańców śląskich”, ale chcą przy okazji setnej rocznicy powstań śląskich poszerzyć formułę upamiętnienia. Poinformował też, że zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o skonsultowanie sformułowania „patriotom polskim”. Wyraził też nadzieję, że kontrowersje uda się wygasić.

Ostatecznie, podczas czwartkowego głosowania, radni odrzucili napis w zaproponowanej postaci. „Za” głosowało 6 radnych, a przeciw 9, głównie z Mniejszości Niemieckiej. Tym samym, najprawdopodobniej na 100. rocznicę III Powstania Śląskiego na pomniku nie będzie pamiątkowej tablicy.

Jednocześnie, radni Głogówka jednogłośnie podjęli decyzję o nadaniu rondu w Racławicach Śląskich imienia Powstańców Śląskich. Bogusława Poremba, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Głogówku tłumaczyła to tym, że kiedyś ich imieniem nazwana była tam szkoła podstawowa.

Radny Grzegorz Thiel, jeden ze zwolenników inicjatywy na rzecz uhonorowania powstańców śląskich, komentując wynik głosowania powiedział, że budzi to niesmak. – Smutno jest mi, jako radnemu z tego miasta, mającemu niejednoznacznie polskie korzenie, że w naszej małej ojczyźnie, jak i w Polsce, nie możemy uhonorować polskich patriotów – powiedział w rozmowie z TVP3.

Rozczarowany jest tez burmistrz miasta, który podkreśla, że inicjatywę popiera wielu mieszkańców gminy Głogówek, którzy apelowali o odnowienie pomnika Powstańców Śląskich

  Przypomnijmy  , że dwa lata temu, w kwietniu 2019 roku, radni Sejmiku Województwa Opolskiego przyjęli skandaliczną rezolucję, rzekomo upamiętniającą Powstania Śląskie. W kuriozalny sposób zrównano obie strony konfliktu, przyznając zarówno powstańcom, jak i zbrodniarzom z niemieckich freikorpsów i szowinistycznej organizacji Selbschutz Oberschlesien takie samo prawo do upamiętnienia. Za przyjęciem rezolucji było 18 radnych z Koalicji Obywatelskiej, PSL i Mniejszości Niemieckiej. 6 radnych PiS wstrzymało się od głosu.

„Autorom rezolucji i radnym, którzy za nią głosowali, przypominamy, że właśnie – w imieniu Województwa Opolskiego – oddali hołd zbrodniarzom z niemieckich freikorpsów i szowinistycznej organizacji Selbschutz Oberschlesien, których członkowie mają na sumieniu zamordowanie co najmniej kilku tysięcy Górnoślązaków” – napisali wówczas w swoim oświadczeniu przedstawiciele Koalicji Polski Śląsk.

Przypadek sejmiku woj. opolskiego nie był pierwszym tego rodzaju.  Przypomnijmy  , że w kwietniu 2016 roku, ówcześni radni Sejmiku Śląskiego przyjęli rewizjonistyczną rezolucję ws. 95 rocznicy wybuchu III powstania śląskiego – zgodnie z narracją ślązakowską, w tym RAŚ, zrównano w niej bowiem powstańców śląskich z niemieckimi bojówkarzami z Selbstschutz Oberschlesien oraz Freikorps Oberland.

Przeczytaj:  Ślązakowiec Gorzelik szydzi z Polski i upamiętnienia powstania śląskiego 

Czytaj również:  Śląski historyk o kpinach szefa RAŚ z Powstań Śląskich: To był nasz triumf, a ich klęska 

  opole.tvp.pl   /  Radio.opole.pl   /  nto.pl   / Kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów