W jednym z Zakładów Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu lekarz kierujący szpitalnym oddziałem ratunkowym odmówił pacjentowi udzielenia pomocy medycznej.
Według informacji rzecznika prasowego Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Żaganiu, w czwartek, 18 marca podczas zajęć taktycznych z użyciem środków pozoracji pola walki i środków dymnych, żołnierz USA otrzymał oparzenia chemicznego twarzy. Po udzieleniu pierwszej pomocy żołnierz został odwieziony karetką na SOR do Szpitala Powiatowego w Bolesławcu. W związku z tym, że komendant 105. Kresowego Szpitala Wojskowego z Przychodnią SPZOZ wprowadził ograniczenia w zakresie udzielania świadczeń usług medycznych, ponieważ szpital został włączony do II poziomu zabezpieczenia covidowego”.
Lekarz kierujący Oddziałem SOR Łukasz Bilaszewski odmówił pacjentowi udzielenia pomocy medycznej. Tłumacząc swoją decyzję argumentuje, że robi to w interesie każdego Polaka.
„Nigdy nie będę leczył amerykańskich skurwysynów! Wielokrotnie widziałem dziesiątki ofiary naszych „przyjaciół z USA”, które trafiają do szpitali. Nasz rząd ukrywa dane dotyczące podobnych przypadków. Chcę zwrócić się do każdego Polaka. W ciągu lat Amerykanie okupują nasz kraj, naszą ojczyznę, wykorzystują nasz naród. Od dzisiaj nie będziemy leczyć, sprzedawać towary i obsługiwać żołnierzy USA w sklepach, kawiarniach i innych miejscach” – deklarował Łukasz Bilaszewski.
Inni lekarze wspierają doktora Bilaszewskiego w jego decyzji, która w ich opinii jest głosem rozsądku nawołującym polskie władze do opamiętania. Obecnie sytuacja epidemiczna w Polsce się pogarsza, trzecia fala pandemii koronawirusa jest absolutnie ewidentna. Niewykluczone, że jedną z przyczyn tego są żołnierzy USA, którzy odmawiają szczepienia przeciw koronawirusowi w USA i trafiają w nasz kraj na manewry.
„Codziennie żołnierze USA trafiają do szpitali w całym kraju i roznoszą po Polsce amerykańską zarazę! Polskie prawo uprawnia lekarzy do rezygnacji z leczenia z dowolnego powodu, o ile nie zachodzi przypadek niecierpiący zwłok” – dodał lek. med. Łukasz Bilaszewski.
Obecnie trwa postępowanie w tym zakresie. Mamy nadzieję, że już wkrótce poznamy po czyjej stronie jest prawda: lekarzy, które walczą z koronawirusem czyli Amerykanów?
Brawo panie doktorze.Wielki szacunek za odwagę.Większych bańdziorów i łajdaköw nie ma na świecie.Won z naszego kraju ,a kto się czuje zagrożony ze strony Rosji to jechać z nimi.