Ważne pismo w sprawie Beaty Szydło. Europosłowie z polskiej delegacji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wydali oświadczenie w sprawie burzy, jaka utworzyła się wokół byłej premier i jej syna, gdy okazało się, że ten pod zmienionym nazwiskiem pracuje w firmie, w której udziały ma prezes Orlenu Daniel Obajtek. – Jesteśmy oburzeni i zgorszeni atakami na naszą koleżankę Beatę Szydło ze strony opozycji i służących jej mediów – czytamy.
Gdy portal OKO.press i „Gazeta Wyborcza” ujawniły, że syn Beaty Szydło po zrzuceniu sutanny pracuje jako przedstawiciel handlowy w firmie, której udziałowcem jest Daniel Obajtek, rozpętała się burza. Komentowano także fakt, że to sama Beata Szydło miała pomóc synowi w znalezieniu pracy. – Syn Beaty Szydło, Tymoteusz, były ksiądz, który w tajemniczych okolicznościach porzucił kapłaństwo, pracuje pod zmienionym nazwiskiem w firmie ERG Bieruń-Folie, w której udziałowcem jest Daniel Obajtek. Zagmatwanie pisowskiego układu zaczyna przebijać brazylijskie telenowele – kpił Robert Biedroń. – Państwo z folii – rzucił senator Krzysztof Brejza. A to tylko dwa przykłady spośród licznych komentarzy. Murem za Beatą Szydło postanowili stanąć jej koledzy z europarlamentarnej frakcji EKR. „Beata Szydło to ważna postać polskiej sceny publicznej, osoba o wielkich zasługach jako premier rządu RP, a obecnie szanowany uczestnik europejskiego życia parlamentarnego. Potępiamy ataki na nią i na jej rodzinę, a jej samej przekazujemy nasze wyrazy wsparcia i solidarności – czytamy w piśmie.
Oświadczenie naszej @pisorgpl delegacji w #PE. Jesteśmy solidarni z @BeataSzydlo 👇 pic.twitter.com/5AhpIGBAoA
— Beata Mazurek (@beatamk) March 18, 2021