Gigantyczne podwyżki rachunków za prąd. Zapłacimy setki złotych więcej

Gigantyczne podwyżki rachunków za prąd

Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) dostarczył dane, na podstawie których dokonano analizy kształtowania się cen energii elektrycznej w przyszłości. Wyliczenia wskazują, że Polacy zostaną objęci gigantycznymi podwyżkami cen. Rząd postanowił pozostawić tę informację dla siebie. Przez stawianie na energetykę węglową ceny prądu elektrycznego w Polsce w najbliższych latach będą mocno rosnąć, w 2030 roku rachunki będą o 667 zł wyższe.

Od lat słyszymy, że niezbędna jest transformacja energetyczna kraju, jednak odejście od węgla jest w Polsce cały czas odkładane. Kolejne obozy rządzące zamiatają ten problem pod dywan. Teraz może się to poważnie odbić na kieszeni statystycznego Kowalskiego. Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) ujawnił dane z przeprowadzonej analizy kształtowania się cen energii elektrycznej w następnych latach. Analiza jasno wskazuje, że czekają nas bardzo wielkie podwyżki. Rząd wiedział o tym od kilku tygodni, postanowiono jednak nie upubliczniać informacji.

Od początku swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość zastrzegało, że węgiel będzie podstawą ich polityki energetycznej. Partia rządząca postanowiła nawet powrócić do, zarzuconego przez poprzedni obóz władzy, projektu nowego węglowego bloku energetycznego w elektrowni Ostrołęka C. Prace ruszyły w 2018, ale wstrzymano je w 2019 roku. Pod koniec zeszłego roku postanowiono zmienić plan i wznowić budowę bloku w nowej technologii, gazowo-parowej. Kilka dni temu rozpoczęła się rozbiórka stojących już elementów bloku węglowego. Całość zaniechanej inwestycji zdążyła pochłonąć 1,3 mld zł.

W niedalekiej przyszłości czekają nas znaczne podwyżki cen za energię elektryczną

Dziennikarze „Faktu” dotarli do wyników analizy, która trafiła w rządowe ręce już kilka tygodni temu. Wynika z niej, że już 2020 roku do każdego rachunku za energię elektryczną dopłacaliśmy 226 zł na opłatę za emisję dwutlenku węgla. Jednak to nie koniec złych wiadomości, dane wskazują, że już w 2025 roku przeciętny Polak będzie dopłacał 256 zł, a w 2030 kwota ta urośnie niemal trzykrotnie i wyniesie dodatkowe 667 zł do rachunku za prąd.

Unia Europejska już od kilku lat usilnie stara się ograniczyć emisję dwutlenku węgla wśród państw członkowskich. Dlatego na Polskę zostały nałożone tak drakońskie kary w związku z przekroczeniem norm. Koszty z biegiem najbliższych lat będą jedynie rosły. Należy pamiętać, że w tym momencie transformacja energetyczna to w Unii Europejskiej jeden z tematów priorytetowych.

SE.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Podane podwyżki są bezmyślnie sformulowane. Nie wiadomo co to oznacza podwyżka 225 zł. Miesięcznie czy rocznie. Procentowo czy każdy. Ten artykuł jest tendencyjny i ma na celu tylko stworzenie fermentu

Komentowanie jest wyłączone.