Ministerstwo spraw zagranicznych Białorusi poinformowało we wtorek o wezwaniu charge d’affaires ambasady RP w Mińsku Marcina Wojciechowskiego i wręczeniu mu noty z żądaniem opuszczenia Białorusi przez konsula z Brześcia Jerzego Timofiejuka. Według strony białoruskiej polski dyplomata „rażąco naruszył normy prawa międzynarodowego, w szczególności – Konwencję wiedeńską o stosunkach konsularnych”.
Wojciechowski został poinformowany o „zdecydowanym proteście” w związku z udziałem Jerzego Timofiejuka w nieoficjalnej uroczystości, organizowanej przez konsulat generalny RP w Brześciu z okazji Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, która odbyła się 28 lutego 2021 roku.
Białoruskie MSZ zaznaczyło, że stanowisko strony białoruskiej wobec Żołnierzy Wyklętych „i ich typowych przedstawicieli – bandy Burego” pozostaje niezmienne. „Gloryfikacja zbrodniarzy wojennych, cyniczne usprawiedliwienie ludobójstwa narodu białoruskiego, rażące łamanie zobowiązań strony polskiej do zapobiegania gloryfikacji nazizmu są dla nas absolutnie nie do przyjęcia” – czytamy w komunikacie MSZ Białorusi.
Według białoruskiej dyplomacji żołnierze wyklęci pod dowództwem Romualda Rajsa postawili się na równi z nazistowskimi siepaczami poprzez swoje zbrodnie w miejscach zwartego zamieszkania białoruskiej mniejszości narodowej.
Zaznaczając, że nie kwestionuje możliwości współpracy polskich dyplomatów z Polakami na Białorusi, białoruskie MSZ dodało, że „podżeganie do wrogości lub niezgody na tle rasowym, narodowym, religijnym lub innym oraz rehabilitacja nazizmu” są na Białorusi przestępstwem.