Warszawa znów zrzuca ścieki do Wisły. Internet kpi z Trzaskowskiego [FOTO]

Internet kpi z Trzaskowskiego

Przed nami kolejny sezon telenoweli pt. „Zrzut ścieków do Wisły”. Wprawdzie nie ma na to zezwolenia, ale Warszawa dowodzona przez Rafała Trzaskowskiego się tym nie przejmuje.

Na początku grudnia prezes Wód Polskich za pośrednictwem swojego konta na Twitterze przekazał, że jedna rura, którą popłyną ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka” nie będzie w stanie przyjąć wszystkich nieczystości.

„Jedna rura przesyłowa nie załatwia problemu. Wody Polskie informują: 1) Jedna rura to przesył do 3,5 m sześc. na s. Wartość ta jest przekraczana 18 razy w miesiącu. (…) Podczas nawalnego deszczu – przepływ ścieków do 7,9 m sześc. na s; deszcz „zwykły” – do 5,65 m sześc. na s. Do tego „szczyty” wieczorne i tzw. weekendowe (18 x na miesiąc)” – wyjaśniał Daca na Twitterze.

We wtorek, 22 grudnia poinformował, że po raz kolejny zrzucane są ścieki do Wisły.

„Zgodnie z naszymi ostrzeżeniami podziemny rurociąg jest niewydolny i nadmiar ścieków właśnie jest kolejny raz zrzucany do Wisły” – napisał prezes Wód Polskich. Przypominał przy tym, że MPWiK nie ma na ten zrzut pozwolenia.

Daca zamieścił też na swoim profilu społecznościowym fotografie z podpisem: „zdjęcia z wizji lokalnej pracowników #WodyPolskie z dnia 22.12.20 godz. 14:50”.

„Znowu mieliśmy rację” – dodał.

„Ze względu na próby manipulacji faktami wyjaśniam, że jest to mieszanina ścieków bytowych, przemysłowych i poszpitalnych z wodami opadowymi. To tzw. ścieki komunalne. Mieszają się w kanalizacji ogólnospławnej, jaką mamy w Warszawie” – podkreślił w kolejnym wpisie Daca.

Według niego, niepokojące jest to, że nowa rura pod Wisłą jest „niewydolna już przy takim małym deszczu”.

„Oznacza to, że spełnia się czarny scenariusz. A ostrzegałem! Za to MPWiK próbował mnie zastraszyć” – napisał.

Rzecznik m. st. Warszawa Karolina Gałecka zaistniałą sytuację tłumaczy pogodą. W Warszawie pada bowiem deszcz.

„Jak bardzo nieprzewidywalna bywa pogoda, mogły się przekonać także w tym roku Wody Polskie w momencie, kiedy przelewał się zbiornik Kańczuga” – odpowiedziała.

Do kolejnej (pierwsza miała miejsce w 2019 roku) awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni „Czajka” doszło 29 sierpnia br. Od tego czasu do 27 października MPWiK zrzuciło do Wisły – według Wód Polskich – ponad 10 mln metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków.

A oto, jak sytuację w memach przedstawiają internauci.

NCZAS.COM

Więcej postów