Czy zadanie Kingi Dudy, która została doradczynią swojego ojca prezydenta, polega na przekabaceniu Pawła Kukiza na stronę PiS? Dudówna zajmuje się w Pałacu Prezydenckim m.in. pracą nad projektem o utworzeniu instytucji sędziów pokoju. Jest to jeden z punktów programowych K’15.
Co więcej, „Wirtualna Polska” informuje, że Jarosław Kaczyński prawdopodobnie da „zielone światło” tej ustawie.
To obok JOW-ów jeden z punktów programowych, na których Pawłowi Kukizowi zależy najbardziej. „A to – jak słyszymy – może być kolejny krok do sojuszu PiS z Kukiz’15” – pisze wp.pl.
– Nie przyszedłem do polityki po to, by walczyć o synekury w spółkach skarbu państwa. Mnie interesują przede wszystkim trzy kwestie: zmiana ordynacji wyborczej i indywidualne bierne prawo wyborcze dla każdego obywatela, wprowadzenie dnia referendalnego i sędziów pokoju. O tym mogę rozmawiać z każdym – mówi Wirtualnej Polsce Paweł Kukiz.
PiS najwyraźniej postanowił podjąć tę rozmowę. Jarosław Kaczyński może zaczął dostrzegać, że coraz częściej pojawiają się kryzysy w obozie władzy i szuka kogoś, kto w razie potrzeby zastąpi ziobrystów lub gowinowców.
Wiadomo, że Kukiz rozmawiał z prezesem PiS o realizacji rzeczonych punktów programowych. – Prezes Kaczyński nie powiedział „tak”, nie powiedział też „nie”. Ale generalnie jest zainteresowany przedyskutowaniem tematu dnia referendalnego raz na dwa lata, w środku kadencji, ordynacji i kwestii sędziów pokoju. Nie składał jednak żadnych deklaracji – przyznaje Kukiz.
Ostatnią kwestią, sędziami pokoju, od kilku tygodni zajmuje się w Pałacu Prezydenckim Kinga Duda. W styczniu prawdopodobnie powstanie zespół roboczy, który zajmie się tą sprawą – na jego czele może stanąć właśnie Dudówna.
„Prezydent Andrzej Duda – wraz ze swoją córką – ma prowadzić konsultacje w tej sprawie. Niewykluczone, że to właśnie z Pałacu Prezydenckiego wyjdzie ostateczny projekt dotyczący sędziów pokoju” – informuje wp.pl.