Andrzej Duda zaliczył sporą wpadkę! Gratulując Janowi Błachowiczowi tytułu mistrza UFC, pomylił kategorie wagowe. Zamiast o półciężkiej, której nowym królem jest Cieszyński Książę, napisał o „półśredniej”. Górne granice kategorii dzieli aż 16 kilogramów, co widać nawet po posturze zawodników. Na wpadkę zwracają uwagę prezydentowi internauci.
To, co w nocy zrobił Jan Błachowicz, przeszło do historii polskiego MMA. 37-letni Cieszyński Książę, zdobył prestiżowy pas mistrzowski organizacji Ultimate Fighting Championship w wadze półciężkiej. Błachowicz znokautował swojego rywala Dominicka Reyesa w drugiej rundzie, zdobywając tytuł mistrza świat. W mediach społecznościowych wszyscy gratulują polskiemu mistrzowi, grzejąc się w blasku jego chwały. Również prezydent Andrzej Duda postanowił pogratulować Błachowiczowi, ale… nie ustrzegł się przy tym wpadki.
– Brawo! Jan Błachowicz został mistrzem w wadze półśredniej UFC 253. Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy! – napisał na twitterze Andrzej Duda. Szkopuł w tym, że Błachowicz został mistrzem w kategorii półciężkiej. A to dość duża różnica w wadze, gdyż górne limity wag to do 77,1 w wadze półśredniej i do 93 w półciężkiej. W sumie aż 16 kilogramów. W przypadku Błachowicza to o tyle ważne, że podkreślano, iż musiał on zrzucić przed walką zbędny balast.
Różnice między zawodnikami tych dwóch kategorii widać gołym okiem, na co zwracali prezydentowi uwagę internauci.
Inni byli nie mniej złośliwi.
37-letni Błachowicz występuje w UFC od 2014 roku. Choć początkowo częściej przegrywał, to w ostatnich trzech latach poniósł tylko jedną porażkę i jego obecny bilans w MMA wynosi 27-8 (8 KO, 9 SUB), zaś w UFC 10-5.
Gratulując Janowi Błachowiczowi tytułu mistrza UFC, pomylił kategorie wagowe.
Zamiast o półciężkiej, której nowym królem jest Cieszyński Książę, napisał o „półśredniej”.