Górnicy protestujący pod ziemią w kopalniach na terenie woj. śląskiego w ostrych słowach zwrócili się do premiera Morawieckiego, który nie zdecydował się uczestniczyć w rozmowach na temat przyszłości górnictwa, lecz wysłał swoich zwierzchników. „Jest pani tak sam jak Tusk”, mówią pracownicy kopalni Sośnica w Gliwicach.
Już ponad 400 górników, według danych przedstawionych przez związkowców, protestuje pod ziemią w kilku kopalniach na terenie województwa śląskiego. To strajk wywołany pośrednio przez premiera Mateusza Morawieckiego, który nie zdecydował się odpowiedzieć na apel związkowców i zaproszenie do rozmów. Gdy minął termin, a premier nie odpowiedział, ci rozpoczęli protest. Teraz przedstawiciele rządu debatują ze związkami zawodowymi na temat planu naprawczego dla górnictwa, ale górnicy pamiętają, że premier Morawiecki nie przybył na Śląsk osobiście. – Jesteś pan taki sam jak Tusk! Tak samo wrogi Śląskowi, jak i on – mówią górnicy z Kopalni Węgla Kamiennego Sośnica w Gliwicach, którzy protestują pod ziemią, zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego. Ich słowa przekazują związkowcy z Komisji Krajowej WZZ Sierpień 80.
W czwartek, 24 września, rozpocznie się kolejna tura negocjacji w Katowicach. Wstępne plany zakładają wprowadzenie w Polsce niemieckiego modelu zmian dla górnictwa, który oznacza długofalowe odejście od górnictwa. Związkowcy i przedstawiciele rządowi nie potrafią się jednak dogadać, co do terminu ostatecznego odejścia od węgla. Związkowcy chcą, by stało się to w 2060 roku, a rząd – 10 lat wcześniej. „Może spotkamy się w połowie drogi”, wyraża nadzieję Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
se.pl
I jest problem. Morawiecki jest znacznie gorszy od Tuska, który był tylko złodziejem. Morawiceki sięga dalej do wynarodowienia PL