Spory w koalicji rządzącej zostały zażegnane, zawarto porozumienie, koalicjanci czekają na informacje z Nowogrodzkiej o ostatecznym składzie gabinetu. Tak jak informowaliśmy Jarosław Kaczyński (71 l.) wchodzi do rządu. W czwartek rano Polska Agencja Prasowa podała, że prezes PiS obejmie jedno ze stanowisk w radzie ministrów. Fakt o powrocie Kaczyńskiego do rządu pisał jako pierwszy już 15 września.
Nie będzie rozłamu w Zjednoczonej Prawicy, ani dymisji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry (50 l.). Po trwających kilka tygodni przepychankach o to jak ma wyglądać rząd po rekonstrukcji, koalicyjne partie doszły do porozumienia.
W środę wieczorem Jarosław Kaczyński spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą, aby ustalić ostateczne warunki porozumienia. Rozmowy odbywały się w willi Macieja Łopińskiego, który zasiada obecnie w zarządzie TVP. Gościł też liderów Zjednoczonej Prawicy na początku tygodnia, przy pierwszej turze rozmów. Spotkanie Kaczyński – Ziobro miało skończyć się kilkanaście minut po godzinie 20. Wcześniej, w środę po południu, odbyła się narada w siedzibie PiS, a także w szeregach Solidarnej Polski.
Warunki kompromisu Fakt już w środę potwierdził w dwóch niezależnych źródłach, że warunki postawione przez Jarosława Kaczyńskiego m.in. Solidarnej Polsce, zostały spełnione.
O ponownym wejściu do rządu Jarosława Kaczyńskiego, Fakt pisał już 15 września. Informowaliśmy też o tym, że działacze partii chcą, aby prezes miał wpływ na bezpieczeństwo kraju. Potwierdziły się te doniesienia. „Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu i zostać szefem komitetu ds. bezpieczeństwa. Będzie nadzorował resort sprawiedliwości, MON oraz MSWiA” – poinformowała w czwartek rano Polska Agencja Prasowa, powołując się na swoje źródła w rządzie.
Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry musiała zgodzić się na kilka rzeczy. Jednym z elementów kompromisu było poparcie Solidarnej Polski dla ustawy o ochronie zwierząt, forsowanej przez samego Jarosława Kaczyńskiego. Z naszych informacji wynika, że przy uwzględnieniu poprawek – ustawa zostanie poparta przez koalicjanta.
Jak przypominał wczoraj Fakt, akces do gabinetu premiera Morawieckiego osoby Jarosława Kaczyńskiego był jednym z warunków nowej umowy koalicyjnej. Prezes PiS miał czuwać nad kompromisem wszystkich partii koalicyjnych.
Przełom nastąpił podczas nocnego spotkania Przypomnijmy, do kryzysu w obozie władzy doszło w ubiegłym tygodniu. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry zdecydowanie odmówiła poparcia ustawy gwarantującej bezkarność urzędnikom (chodzi o bezkarność w przypadku działania w celu zapobiegania pandemii). Później jej politycy, wraz z wieloma politykami Porozumienia Jarosława Gowina (57 l.), zagłosowali przeciw ustawie zakazującej m.in. hodowli zwierząt na futra. W ciągu zaledwie kilku godzin ze strony prominentnych polityków PiS pojawiły się komentarze o końcu koalicji. Cytowano nawet słowa Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane przed członkami PiS, który miał twierdzić, że „nie będzie ogon machał psem”. Miało chodzić o partie, które gdyby nie PiS nie byłyby dziś u władzy: czyli Solidarną Polskę Ziobry i Porozumienie Gowina.
Przełom w rozmowach pomiędzy PiS i Solidarną Polską nastąpił w poniedziałek podczas czterogodzinnego spotkania Kaczyńskiego i Ziobry. Politycy spotkali się nocą w prezydenckie willi przy ul. Baciarellego w Warszawie. Towarzyszył im Maciej Łopiński (73 l.), do niedawna szef TVP, a prywatnie zaufany braci Kaczyńskich. – Tam wszystko sobie wyjaśnili. Dlatego dzisiaj możemy mówić o kompromisie – słyszymy od osób z otoczenia Ziobry.
Jarosław Kaczyński (71 l.) był premierem RP w latach 2006–2007. Od tego czasu nie pełnił już żadnych funkcji w administracji.
Przypomnijmy, Kaczyński z funkcji w rządzie zrezygnował wraz z upadkiem jego gabinetu w 2007 roku.
W środę wieczorem Jarosław Kaczyński spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą, aby ustalić ostateczne warunki porozumienia.
Rozmowy odbywały się w willi Macieja Łopińskiego, który zasiada obecnie w zarządzie TVP.
Rozmowa obu liderów trwały ponad godzinę.
Niewykluczone, że koalicjanci doszli podczas spotkania do porozumienia.
Spekuluje się, że Jarosław Kaczyński może zasiąść w fotelu wicepremiera.
Zbigniew Ziobro miałby zachować posadę ministra sprawiedliwości.
W środę po południu, odbyła się narada w siedzibie PiS, a także w szeregach Solidarnej Polski.
Fakt potwierdził w dwóch niezależnych źródłach, że warunki postawione przez Jarosława Kaczyńskiego Solidarnej Polsce, zostały spełnione.
Do kryzysu w obozie władzy doszło w ubiegłym tygodniu.
Solidarna Polska nie poparła ustawy PiS o ochronie zwierząt.
Nie wykluczone, że do rządu wejdzie Jarosław Kaczyński.
„Fakt” dowiedział się, że po wprowadzeniu poprawek, ustawa o ochronie zwierząt, która była kością koalicyjnej niezgody, zostanie poparta przez ugrupowanie Zbigniewa Ziobry.