Nepotyzm przy obsadzaniu rządowych spółek? Poseł ujawnia

Poseł Solidarnej Polski Sebastian Kaleta pytany w RMF o obsadzanie stanowisk w spółkach skarbu państwa powiedział, że czynnikiem decydującym powinny być kompetencje zatrudnianych, dodał jednak, że nie jest przeciwwskazaniem, jeśli dana osoba ma powiązania z zapleczem politycznym. Ujawnił przy okazji, ile jego partia ma obsadzonych stanowisk.

O nepotyzmie i kumoterstwie w związku z rozdzielaniem stanowisk spółkach skarbu państwa, Fakt pisał wielokrotnie. „Za rządów PiS najprężniej rozwijającym się programem jest „Rodzina na swoim”, to zwykła bezczelność” – tak twierdzą przedstawiciele Konfederacj. Stworzono nawet listę krewnych polityków partii rządzącej, którzy zajmują intratne stanowiska. Wśród osób, które wymieniono, jest m.in. kuzynka premiera Mateusza Morawieckiego, żona Zbigniewa Ziobro, żona wiceministra cyfryzacji, stryj prezydenta Andrzeja Dudy, córka wicemarszałka Sejmu czy syn ministra energii.

Pytany o to poseł Kaleta powiedział na antenie RMF FM, że „podczas negocjacji koalicyjnych przygotowano specjalny raport, który miał pokazywać, czy rzeczywiście dochodzi do jakiegoś nadmiernego powiązania osób, które zarządzają największymi spółkami skarbu państwa z tym czynnikiem politycznym” – opowiadał polityk. – Okazało się, że Solidarna Polska ze wszystkich partii koalicyjnych ma najmniejszy udział w zarządzaniu spółkami skarbu państwa – dodał. Tymczasem jego partia, gdy była w opozycji ostro potępiała… nepotyzm w spółkach i obsadzanie stanowisk z klucza politycznego. Kaleta dodał też, że w przypadku ludzi powiązanych z Solidarną Polską w spółkach skarbu państwa jej przedstawiciele to 0,5 proc. wśród zatrudnionych. Portal Money.pl zwrócił uwagę, że jeżeli rzeczywiście tak jest, oznacza to, iż zatrudnienie w SSP znalazła naprawdę spora rzesza ludzi z klucza politycznego. Kaleta nie pociągnął tematu, szybko go zmienił i już do tych danych nie wrócił. Dodał jednak, że pozostałe dwie partie koalicyjne, czyli „PiS i Porozumienie mają większy udział w podziale stanowisk”. – Zawsze powinny decydować kompetencje, a w dużych spółkach te kompetencje generalnie mają związek z politykami państwa – powiedział poseł Solidarnej Polski.

  Rozpad koalicji może mieć wpływ na nasze portfele. Co z podatkami? Skąd pieniądze na 500 ?     Mleko efektem gwałtu na krowie?     „Rząd mniejszościowy jest lepszym pomysłem”. Ważny polityk PiS twardo     

Poseł nie ukrywa, że jego partia ma swoich ludzi w Spółkach Skarbu Państwa

Uważa jednak, ze Porozumienie i PiS ma tych ludzi dużo więcej

FAKT.PL

Więcej postów