Szokujące oskarżenia i zapowiedź wielkiego konfliktu. Prezydent USA Donald Trump po raz kolejny ogłosił, że Chiny z premedytacją wypuściły na świat koronawirusa SARS-COV-2. Żąda konsekwencji.
Koronawirus SARS-COV-2 niemal od początku roku paraliżuje świat. Chiny do pierwszych przypadków zachorowań przyznały się pod koniec 2019 roku, już wiadomo jednak, że patogen atakował dużo wcześniej. Dużo wcześniej niż w pierwszych miesiącach roku 2020 (takie były oficjalne dane) dotarł też do USA czy Europy.
Skąd wziął się koronawirus? Zdania są podzielone, a wokół sprawy namnożyło się teorii spiskowych. Jednym z twierdzeń jest wydostanie się wirusa z laboratorium w Wuhan. Niektórzy twierdzą jednak, że został „wypuszczony” specjalnie.
Donald Trump grozi Chinom
We wtorek 22 września Donald Trump wziął udział w debacie generalnej na 75. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Prezydent USA wystąpił z jasnym stanowiskiem – świat zmaga się z wielką zarazą, a wszystko to wina Chińczyków. I trzeba ich za to ukarać.
Musimy pociągnąć do odpowiedzialności państwo, które wypuściło tę zarazę na świat – Chiny – oznajmił.
Donald Trump tłumaczył, że w USA w związku z koronawirusem przeprowadzono największą mobilizację od czasów II wojny światowej, a on sam musi walczyć z zabójczym „chińskim wirusem”. I trzeba przyznać – bilans epidemii w Stanach Zjednoczonych jest tragiczny – do 22 września potwierdzono tam ponad 7 milionów zakażeń i ponad 200 tys. ofiar śmiertelnych.
Donald Trump wściekły. Oskarża WHO
Już wcześniej Donald Trump wielokrotnie zapewniał, że posiada dowody nie tylko na pochodzenie SARS-COV-2 z Chin, ale też na to, że wirus został tam specjalnie stworzony i z premedytacją wypuszczony na świat.
Nadpobudliwy prezydent Stanów Zjednoczonych w czasie wtorkowej debaty groził nie tylko Chinom, ale też Światowej Organizacji Zdrowia. Donald Trump twierdzi, że WHO jest w zmowie z Chinami, albo raczej jest przez Chiny kontrolowana. Prezydent USA jako dowód na swoją teorię przywołuje twierdzenia organizacji z początków epidemii, gdy nie wiadomo było jeszcze, jak właściwie koronawirus zakaża i jak bardzo jest niebezpieczny…
Chiński rząd i WHO fałszywie deklarowały, że nie ma dowodów na zakażanie się człowieka od człowieka – grzmiał Donald Trump.
KAMIL LICHMAN