Obowiązkowa służba wojskowa została zniesiona ponad 10 lat temu. Na mocy obowiązujących zasad pobór zamieniono na kwalifikację zawodową. Wyniki badania społecznego nie pozostawiają wątpliwości – Polacy są chętni do obrony kraju, jeśli pojawiłaby się taka konieczność. Czy chęć należałoby zrównać z obowiązkiem?
Obowiązkowa służba wojskowa odeszła w niepamięć
Ostatni pobór w ramach obowiązkowej służby wojskowej miał miejsce w 2008 r. Już dwa lata później zawieszono dotychczasowe zasady. Mimo tego koncepcja obowiązkowej służby zawodowej powraca jak bumerang. W 2018 r. głos w tej sprawie zabrał były minister obrony narodowej Antonii Macierewicz. – Obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona jak najszybciej. Wszystkie państwa świadome zagrożenia – nawet pacyfistyczna Szwecja – przywracają, bądź wprowadzają zasadniczą służbę wojskową. My robimy to kolejnymi krokami. Może tak trzeba ze względu na to, że „zielona wyspa” Donalda Tuska składała się m.in. z rozbudzenia wśród młodzieży strachu i niechęci do służby wojskowej, bazującej jeszcze na powszechnej niechęci z czasów komunistycznych – przyznał szef resortu.
Na zapowiedziach się jednak skończyło, a rząd konsekwentnie dementuje pogłoski o powrocie obowiązkowej służby zawodowej. Mimo tego Polacy są gotowi stanąć do walki w obronie ojczyzny.
Polacy chętni do walki
Grupa Defence24 i fundacja IBRIS przeprowadziła analizę nastrojów społecznych w sprawie obrony kraju. Z badania wynika, że 36 proc. Polaków zgłosiłaby się do walki w formacjach wojskowych lub paramilitarnych. To zdecydowanie bardziej przychylne nastawienie niż w krajach sąsiednich. Chęć walki w obronie kraju deklaruje zaledwie 15 proc. Czechów, 14 proc. Słowaków i 11 proc. Niemców.
Czy powrót obowiązkowej służby wojskowej rozwiązałby problemy kadrowe w służbach? Obecnie polskie wojsko liczy ponad 108 tys. żołnierzy, do czego należy doliczyć jeszcze 25 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. To zdecydowany wzrost w porównaniu z 2015 r. (95 tys. żołnierzy), jednak w ocenie aktualnego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka – nadal niewystarczający. – To jeszcze zbyt mało żeby Wojsko Polskie było silne i mogło stać na straży bezpieczeństwa naszej ojczyzny – wyznał minister w trakcie inauguracji nowego systemu rekrutacji do wojska.
Jak jest Wasze zdanie na ten temat? Czy obowiązkowa służba wojskowa powinna powrócić?
biznesinfo.pl
Służba wojskowa ma tylko jeden pozytywny aspekt społeczny. Z mami synków robi mężczyzn. Wyrwanie ludzi spod mamusinej spódnicy, konieczność samodzielnego życia jak i znalezienie się w nowym środowisku wymusza na nich dorośnięcie i stanie się mężczyzną. Służba wojskowa ułatwia wyfrunięcie młodym ludziom z rodzinnego gniazda.