W wyniku pandemii koronawirusa Ukraina odnotowała już znaczny spadek PKB, a także wzrost bezrobocia.
Jak podała Państwowa Służba Statystyki Ukrainy, ukraińskie PKB w II kwartale tego roku spadło w ujęciu rok do roku o 11,4 proc., w porównaniu do analogicznego okresu z 2019 roku.
„Rzeczywisty Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2020 roku zmniejszył się o 9,9 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału (uwzględniwszy czynnik sezonowy) i i 11,4 proc. w porównaniu z II kwartałem 2019 roku” – podano w komunikacie ukraińskiego urzędu statystycznego. Nominalnie PKB Ukrainy wyniosło 31 mld dolarów, a wartość PKB na mieszkańca (per capita) – 736 dolarów.
Tydzień temu Państwowa Służba Statystyki Ukrainy informowała, że w sierpniu tego roku inflacja na Ukrainie wzrosła o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, czyli w porównaniu z lipcem br., a zarazem o 1,5 proc. w porównaniu do początku roku.
Wcześniej agencja ratingowa Fitch prognozowała, że do końca roku PKB Ukrainy miałby zmniejszyć się o 6,5 proc. Jednocześnie, w prognozie tej w przyszłym roku ukraińska gospodarka miałaby urosnąć o 3,8 proc., a w 2022 roku – o 3,5 proc. Zaznaczono przy tym, że z uwagi na zmienną sytuację w związku z pandemią koronawirusa i jej konsekwencjami gospodarczymi, wskaźniki te mogą ulec znaczącym zmianom.
Ukraiński Kanał 5 podał, że liczba oficjalnie zarejestrowanych bezrobotnych na Ukrainie w czasie kwarantanny związanej z pandemią wzrosła o 76 proc., co oznacza, że bez pracy jest prawie 480 tys. Ukraińców. Ponadto, spodziewany jest wzrost ogólnego poziomu bezrobocia w tym kraju do poziomu sięgającego 10 proc.
Zdaniem Marii Repko, wicedyrektorki Centrum Strategii Gospodarczej, liczba pracujących na Ukrainie spadnie o 1/3 miliona, co dotknie osoby najbardziej wrażliwe na rynku pracy.
„Było 16,6 mln ludzi aktywnych zawodowo, którzy coś robili, a z powodu kryzysu rząd oczekuje, że ich liczba zmniejszy się aż o 300 tysięcy. I, jak zwykle, ci ludzie są najbardziej wrażliwi. Mogą to być pracownicy sezonowi, emeryci, młodzież, kobiety samotnie wychowujące dzieci, które przez kwarantannę mają do czynienia z zamykaniem szkół” – uważa Repko.
Ukraińscy eksperci zaznaczają też, że jeśli zacznie się druga fala kryzysu spowodowanego pandemią, to ukraińska gospodarka znajdzie się w znacznie gorszej sytuacji, gdyż w ciągu tego roku bardzo spadł poziom inwestycji.
W samym Kijowie zarejestrowanych było niedawno blisko 25,2 tys bezrobotnych, co oznacza, że liczba ta potroiła się od ubiegłego roku.
112.ua / 5.ua / Kresy.pl
