Jak informuje agencja Reuters, w tym tygodniu rumuńska armia odebrała pierwszą dostawę pocisków rakietowych i baterię amerykańskiego systemu obrony powietrznej Patriot. Ma on wzmocnić zdolności obronne Rumunii.
Podczas uroczystości z tej okazji na poligonie nad brzegiem Morza Czarnego, premier Ludovic Orban powiedział, że „Rumunia stała się właśnie bezpieczniejszym krajem, dzięki goszczeniu tych rakiet Patriot na swoim terytorium”. – Rumuńscy obywatele są dziś lepiej chronieni – podkreślił. – Strategiczne partnerstwo pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rumunią dalej materializuje się poprzez korzystne dla Rumunii relacje wojskowe i gospodarcze.
Reuters podaje, że elementy systemów Patriot trafiły do Rumunii w czwartek. Z kolei serwis RFE/RL twierdzi, że miało to miejsce dzień wcześniej.
Jak wynika z informacji opublikowanych przez stronę rumuńską, Rumunii przekazano pierwszą z siedmiu baterii Patriot PAC-3 . Łącznie oznacza to zakup 28 wyrzutni M903, 168 pocisków PAC-3 MSE i 56 PAC-2 GEM-T, a także siedmiu radarów AN/MPQ-65 oraz takiej samej liczby stacji kontroli. Zakup realizowany jest bez offsetu.
Wyrzutnie i pociski systemu Patriot warte niespełna 4 mld dolarów będą stanowić integralną część rumuńskiego systemu obrony powietrznej, wzmocnionego przez nowo-nabyte przez Rumunię amerykańskie myśliwce F-16, zastępujące wysłużone MiGi. Ponadto, w rumuńskiej bazie Deveselu mieści się jedna z dwóch w Europie, obok budowanej w polskim Redzikowie, baz systemy amerykańskiej tarczy antyrakietowej systemu AEGIS Ashore.
Media przypominają, że Rosja i jej prezydent, Władimir Putin, wielokrotnie zaznaczali, że Moskwa postrzega obecność amerykańskich systemów rakietowych w Europie Wschodniej jako wielkie zagrożenie. Rosyjskie władze ostrzegały też, że zmusi to Rosję do wzmocnienia w odpowiedzi własnych zdolności w zakresie uderzenia rakietowego. Amerykanie twierdzą, że systemy rakietowe nie są skierowane przeciwko Rosji, ale mają stanowić ochronę przed zagrożeniem ze strony Iranu.
Jak informowaliśmy , według rumuńskiego resortu obrony w sierpniu do Rumunii zaczęły docierać niektóre główne elementy wyposażenia wchodzące w skład pierwszego systemu pocisków ziemia-powietrze dalekiego zasięgu Patriot, który będzie częścią rumuńskich sił powietrznych. Sprzęt i związane z nim materiały zostały przetransportowane do Narodowego Centrum Szkolenia Obrony Powietrznej imienia generała brygady Iona Bungesc Capu Midia w hrabstwie Konstanca, gdzie zaplanowano wówczas test akceptacyjny i odbiór pierwszego systemu rakietowego. Wówczas podawano, że testy odbiorowe zakończą się w drugiej połowie października, po czym nastąpi etap szkolenia personelu 74 Pułku Patriot w zakresie określonej konfiguracji sprzętu dostarczonego do Rumunii.
Reuters / rferl.org / Kresy.pl
