Awaria Czajki trwa, ścieki leją się do Wisły. Wciąż nie wiadomo jaka była przyczyna awarii i ile potrwa naprawa, ale rosną za to koszty remontu. Tymczasem media ujawniły ile ścieków do tej pory zrzucono do Wisły!
Oczyszczalnia ścieków Czajka w Warszawie uległa awarii po raz drugi, a naprawa może potrwać lata. Wiadomo już nawet jakie mogą być koszty naprawy Czajki. Tymczasem rodzi się pytanie – jak bardzo wzrosło skażenie Wisły i ile ścieków komunalnych trafiło do rzeki?
Awaria Czajki – jak bardzo zanieczyszczona jest Wisła?
Jak ujawnia TVP Info, powołując się na doniesienia IAR, od początku awarii kolektora doprowadzającego ścieki do oczyszczalni „Czajka” do Wisły zrzucono 3,4 mln metrów sześciennych nieczystości. Potwierdził to Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie (WIOŚ).
Czy w takim razie Wisła jest skażona i wkrótce kupokalipsa czeka także Bałtyk? Okazuje się, że wyniki badań próbek wody są dość optymistyczne. Ogólny stan zanieczyszczenia rzeki kontrolowany jest przez Wody Polskie.
Widzimy, że PH wody i ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie są na dość dobrym poziomie, natomiast podwyższona jest przewodność, co pokazuje, że w wodzie znajdują się substancje organiczne, które nie powinny się tam znaleźć. Im wyższa jest przewodność, tym więcej jest substancji charakterystycznych dla składu nieoczyszczonych ścieków – tłumaczy rzeczniczka WIOŚ Milena Nowakowska.
Nowakowska podaje, że od kilku dni groźnych zastoisk jest mniej. Zastoiska to miejsca, gdzie gromadzą się nieczystości. Można je rozpoznać bez problemu po kolorze, zapachu i burzynach na powierzchni wody. Tam gdzie są największe zastoiska, zauważono już pojedyncze sztuki śniętych ryb.
