Prawo i Sprawiedliwość w ostatnim czasie zabrało się za walkę o prawa zwierząt. Sam prezes Jarosław Kaczyński rozpoczął konferencję, na której przewodniczący młodzieżówki PiS Michał Moskal przedstawił projekt „Piątka dla zwierząt”. Jak się okazuje to nie koniec walki PiS i partia chce wprowadzić jeszcze jeden projekt prozwierzęcy, który zakłada m.in. czipowanie psów.
– To nie jest kwestia polityczna. To kwestia związana z tym, co się określa jako humanitaryzm. Teraz przyszedł moment, w którym możemy się w końcu tym zająć na poważnie – mówił 8 września prezes PiS Jarosław Kaczyński. Chodzi tutaj o projekt „Piątki dla zwierząt”, który partia chce wprowadzić w życie.
Projekt opiera się na 5 punktach. 1. Humanitarne traktowanie: – Zakaz hodowli zwierząt futerkowych; – Ubój rytualny jedynie na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. 2. Kontrola społeczna ochrony zwierząt: – Większe kompetencje dla organizacji społecznych; – Możliwość asysty policji przy odbieraniu źle traktowanych zwierząt. 3. Precyzyjne prawo. Większa ochrona: – Definicja kojca w polskim prawie; – Inspekcja Weterynaryjna z prawem do nakładania mandatów; – Koniec z trzymaniem zwierząt w złych warunkach. 4. Bezpieczne schroniska: – Tylko jednostki gminne oraz organizacje pożytku publicznego chroniące zwierzęta z prawem do prowadzenia schronisk; – Wymóg niekaralności oraz nieposzlakowanej opinii wobec osób prowadzących i pracujących w schroniskach; – Częstsze kontrole schronisk. 5. Koniec z łańcuchami: – Zakaz trzymania zwierząt na krótkiej uwięzi; – Ograniczenie stosowania kolczatek.
Kolejny projekt prozwierzęcy?
Jak podaje „Rzeczpospolita” PiS nie zamierza poprzestać na jednym projekcie.
Nowy projekt prawdopodobnie zostanie opublikowany już w piątek, a jego zapowiedź nie w pełni satysfakcjonuje działaczy prozwierzęcych.
– Nieoficjalnie wiadomo, że będzie okrojony w stosunku do propozycji, którą PiS planował w poprzedniej kadencji Sejmu – podkreśla gazeta. – Liczyliśmy na więcej. Przede wszystkim interesuje nas dobrostan zwierząt domowych i bezdomnych – mówi „Rz” Paweł Suski, były poseł PO i były szef parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt.
„Nieoficjalnie wiadomo, że w projekcie ma zabraknąć m.in. przepisów mających ograniczyć tzw. pseudohodowle czy wprowadzających powszechny obowiązek czipowania psów w Polsce” – informuje „Rz”. Jak zaznaczono, ten ostatni pomysł ma pomóc w walce z bezdomnością.
„Z naszych informacji wynika jednak, że tymi kwestiami chce się też zająć PiS. Tyle że w kolejnej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zostanie złożona w najbliższych miesiącach” – czytamy w dzienniku.
– Niektóre kwestie, jak czipowanie psów, są bardzo ważne, jednak wymagają szczegółowych regulacji. Trudno jest mówić o kolejnym projekcie, zanim ten pierwszy nie zostanie złożony w Sejmie – podkreśla w rozmowie z „Rz” Michał Moskal, dyrektor biura prezydialnego PiS.
– PiS na razie skupia się na prostych legislacyjnie zmianach niewymagających analiz prawnych, bo chce jak najszybciej przeprowadzić je przez Sejm. Potem zajmie się tymi bardziej złożonymi – zaznacza rozmówca gazety.