Dwa myśliwce MiG-29 rosyjskich sił powietrznych zostały w środę wysłane w celu przechwycenia samolotów Falcon-20 i P-3S Orion Królewskich Norweskich Sił Powietrznych nad Morzem Barentsa – poinformował Tass. Tego samego dnia rosyjski Su-27 przechwycił amerykański samolot rozpoznawczy RC-135 nad Morzem Czarnym.
Jak poinformowała rosyjska agencja prasowa Tass , w środę doszło do kolejnych incydentów z udziałem rosyjskich i natowskich samolotów nad Morzem Barentsa i nad Morzem Czarnym.
Według rosyjskich wojskowych rosyjskie radary wykryły dwa cele w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad neutralnymi wodami Morza Barentsa.
„Dwa myśliwce MiG-31 zostały wysłane, aby zidentyfikować i przechwycić cele w powietrzu, aby zapobiec ich nieuprawnionemu wtargnięciu do suwerennej przestrzeni powietrznej Rosji” – poinformowało centrum. „Załogi rosyjskich odrzutowców zidentyfikowały cele powietrzne jako samolot zwiadu radiotechnicznego i broni elektronicznej Falcon-20 oraz samolot nadzoru morskiego P-3S Orion należący do Królewskich Norweskich Sił Powietrznych”.
Centrum Kontroli Obrony Narodowej dodało, że nie odnotowano żadnego naruszenia rosyjskiej granicy państwowej. Zwróciło też uwagę, że rosyjskie myśliwce śledziły zagraniczne samoloty nad Morzem Barentsa i wróciły na macierzyste lotnisko po tym, jak te odwróciły się od rosyjskiej przestrzeni powietrznej.
Również w środę, myśliwiec Su-27 rosyjskich sił powietrznych przechwycił nad Morzem Czarnym amerykański samolot szpiegowski, poinformowało media Centrum Dowodzenia Obrony Narodowej.
„W celu identyfikacji celu powietrznego i zapobieżenia naruszeniu granicy państwowej wysłano myśliwiec Su-27. Załoga zidentyfikowała cel powietrzny jako strategiczny samolot rozpoznawczy RC-135 Sił Powietrznych USA i eskortowała go nad Morzem Czarnym” – podało centrum, dodając, że nie doszło do naruszenia granicy państwowej Rosji.
Po tym, jak amerykański samolot szpiegowski opuścił ten obszar, myśliwiec powrócił do bazy.
Jak informowaliśmy wcześniej we wtorek doszło do kolejnych incydentów nad wodami Morza Bałtyckiego oraz Morza Barentsa. Uczestniczyły w nich siły powietrzne NATO oraz lotnictwo Federacji Rosyjskiej.
Do kolejnych incydentów powietrznych doszło we wtorek w rejonach Morza Bałtyckiego i Morza Barentsa. O zdarzeniach informuje agencja „Tass”. Rosyjski myśliwiec Su-27 eskortował amerykański samolot zwiadowczy RC-135 i szwedzki odrzutowiec zwiadowczy Gulfstream nad wodami Bałtyku. Tego samego dnia rosyjski myśliwiec MiG-29 Floty Północnej został wysłany do eskortowania norweskiego samolotu patrolowego Orion, który zbliżał się do rosyjskiej granicy.
W przypadku żadnego z incydentów nie doszło do naruszenia rosyjskiej granicy – podkreślono w komunikacie.
Kresy.pl/Tass