Trzeba się w pas kłaniać ojcu dyrektorowi – tak lapidarnie, ale mocno ocenił działalność Tadeusza Rydzyka (75 l.) Jarosław Kaczyński (71 l.). Prezes PiS był obecny podczas corocznego spotkania środowisk Radia Maryja i Telewizji Trwam.
W stolicy trwają od kilku dni twarde negocjacje w ramach Zjednoczonej Prawicy dotyczące planowanej wkrótce rekonstrukcji rządu. Tymczasem Kaczyński w sobotę wybrał się do Torunia na XII Dziękczynienie w Rodzinie.
– Prezes chciał w ten sposób podkreślić rolę Radia Maryja w ostatnich sukcesach wyborczych partii i podziękować za poparcie – mówi nam polityk PiS. – To wielki czyn, za który chciałem podziękować ojcu dyrektorowi, ojcom redemptorystom, tym wszystkim, którzy podjęli się przed prawie 30 już lat tego niezwykłego dzieła (…) budzącego nasze trwanie i przetrwanie, naszą przyszłość w trudnym czasie, w którym będziemy musieli przeciwstawiać się ofensywie zła – mówił Kaczyński w Toruniu.
Szczególne podziękowania prezes PiS skierował do o. Rydzyka. – Trzeba w pas się kłaniać ojcu dyrektorowi – podkreślał Kaczyński, dodając, że robi to nie tylko w imieniu partii. – Ja to czynię (…) w imieniu tych wszystkich, którzy nas poparli w ostatnich wyborach, czyli milionów Polaków, którzy są wdzięczni za to, że jest w Polsce taka ciągle rozszerzana instytucja – mówił Kaczyński.
Zwykle w Toruniu pojawiali się najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy, którzy podkreślali rolę Radia Maryja w budowaniu tradycyjnej, polskiej rodziny. Tym razem jednak ich zabrakło – nie pojawili się ani szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro (50 l.), ani lider Porozumienia Jarosław Gowin (59 l.). A jeszcze całkiem niedawno obaj zapewniali o tym, że „rodzina jest na pierwszym miejscu”, bo „od rodziny wszystko się zaczyna”…
SE.PL