Prezydium Sejmu zdecydowało dziś o anulowaniu kary dla Joanny Lichockiej za pokazanie środkowego palca podczas posiedzenia Sejmu – informuje Wirtualna Polska. Decyzja zapadła po tym, jak posłanka PiS złożyła odwołanie. Na początku sierpnia Komisja Etyki Poselskiej ukarała ją naganą.
Joanna Lichocka w rozmowie z WP skomentowała decyzję o anulowaniu nagnany. – Prezydium Sejmu stanęło po stronie przyzwoitości. Bardzo się z tego cieszę – stwierdziła posłanka PiS.
W czwartek 3 września odbyło się głosowanie w sprawie odwołania Joanny Lichockiej dotyczącego udzielonej nagnany. Prezydium Sejmu przyznało posłance rację.Za pozytywnym rozpatrzeniem jej odwołania głosowali: Elżbieta Witek, Ryszard Terlecki i Małgorzata Gosiewska z PiS. Przeciw była Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, natomiast Włodzimierz Czarzasty z SLD nie pojawił się na posiedzeniu.
Joanna Lichocka została ukarana naganą przez Komisję Etyki 7 sierpnia za to, że na sali sejmowej pokazała środkowy palec, czyli gest, który jest powszechnie uznany za obelżywy. Do zdarzenia doszło w lutym 2020 roku po sejmowym głosowaniu, w którym posłowie obozu rządzącego zdecydowali o przyznaniu rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł dla TVP. Media obiegło wtedy zdjęcie Lichockiej z wyprostowanym środkowym palcem skierowanym w kierunku parlamentarzystów opozycji.