Szef „Solidarności” Piotr Duda w swoim oficjalnym wystąpieniu podczas uroczystości 40. rocznicy porozumień sierpniowych w Gdańsku uderzył w prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Zapowiedź powołania przez byłego kandydata na prezydenta ruchu „Nowa Solidarność” powiązał z awarią kolektora przesyłowego do oczyszczalni Czajka. – Proponuję tym wszystkim, którzy mówią, że będą zakładać „Nową Solidarność”, że mam dla nich nazwę. Może by się nazwali „Nowa Czajka”. By było lepiej i na czasie! – drwił Piotr Duda.
Piotr Duda, który w Gdańsku wziął udział w obchodach 40-lecia Porozumień Sierpniowych i powstania „Solidarności”, nawiązał do zapowiedzi powstania ruchu „Nowa Solidarność” prezydenta Warszawy i b. kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
– Słyszymy tu i ówdzie, że ma powstać nowy ruch, który się ma nazywać ponoć „Nowa Solidarność”. To sytuacja dla nas kuriozalna, dlatego że „Solidarność” była, będzie i jest ta sama – zaczął Piotr Duda.
– Jeżeli ktoś chce zakładać nową „Solidarność”, to niech spojrzy na nas, bo „Solidarność” to wartości! Dlatego proponuję tym wszystkim, którzy mówią, że będą zakładać „Nową Solidarność”… . To mam dla nich nazwę, może by się nazwali „Nowa Czajka”. By było lepiej i na czasie! – powiedział, nawiązując do awarii kolektora przesyłowego do oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie, do której doszło w miniony weekend.
Trzaskowski przekonywał, że jego ruch „Nowa Solidarność” nie ma być konkurencją dla Platformy Obywatelskiej, ale wykorzystywać ma potencjał tych ludzi, którzy wsparli go w kampanii prezydenckiej, a którzy nie chcą zapisywać się do partii. Ma się opierać na samorządowcach i organizacjach pozarządowych i zajmować m.in. zbieraniem podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw.
Prezydent Warszawy zapowiedział utworzenie ruchu obywatelskiego podczas lipcowego wiecu w Gdyni, który odbył się po II turze wyborów prezydenckich. Wtedy też po raz pierwszy padła nazwa „Nowa Solidarność”. W sierpniu Trzaskowski poinformował, że szczegóły przedstawi 5 września.