W środę zakończyły się wybory do władz partii Razem. Wybrano m.in. skład nowego Zarządu Krajowego, Rady Krajowej, Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego. Do Zarządu nie wszedł Adrian Zandberg, jeden z najbardziej rozpoznawalnych liderów ugrupowania. Były już przewodniczący wyjaśnił, co jest tego powodem.
Wybory do władz krajowych partii Razem, która w Sejmie wraz z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Wiosną Roberta Biedronia tworzą klub Lewica, odbyły się w trybie zdalnym.
W Zarządzie Krajowym znalazła się ponownie posłanka Paulina Matysiak, socjolog Maciej Szlinder i samorządowiec Bartosz Grucela. Do tego składu dołączyli pielęgniarka Joanna Wicha i aktywistka Anna Górska. Zabrakło Adriana Zandberga, jednego z najbardziej rozpoznawalnych liderów ugrupowania.
Dlaczego? Ponieważ w Razem konkretną funkcję można pełnić maksymalnie przez dwie dwuletnie kadencje z rzędu. Limit ten obowiązuje zarówno na szczeblu krajowym, jak i na poziomie władz regionalnych. W związku z tym zarówno Adrian Zandberg, jak i Marcelina Zawisza oraz Maciej Konieczny, nie kandydowali. W nowej kadencji będą oni za to członkami Rady Krajowej.
„Próbujemy to robić inaczej”
– Partie polityczne w Polsce mają problem z krótką ławką, bo są budowane metodą “na wodza” – wyjaśnił we wpisie na Facebooku Zandnerg. – Wódz trwa na jednej pozycji, w najbardziej skrajnych przypadkach, przez dziesiątki lat. W końcu jest jedynym, co spaja partię. Wszyscy wiedzą, że kiedy umrze albo się rozchoruje, partia zniknie. Metoda “na wodza” to także popularny sposób budowania nowych bytów. Palikot, Petru… lista polityków, którzy szli tą drogą, jest długa. Większość nie doszła za daleko – dodaje polityk Partii razem.
– My próbujemy to robić inaczej. Przez ostatnie lata moją ambicją było to, żeby Razem nie stało się partią jednego człowieka. Przekonanie do tego mediów nie było łatwe i trwało długo, ale stopniowo się udaje. Muszę przyznać – jestem z tego dumny. Marcelina Zawisza, Maciej Konieczny, Magda Biejat, Paulina Matysiak czy Daria Gosek-Popiołek to dziś postaci publiczne, znane i cenione przez wyborców. Teraz idziemy dalej, dołączają kolejne osoby. Po to, żeby po kolejnych wyborach w parlamencie i samorządach nasza reprezentacja była większa, a dzięki temu skuteczniejsza niż dotąd – podkreśla Zandberg.
Teraz możesz czytać FAKT bez wychodzenia z domu! Pobierz najnowsze wydanie gazety i bądź zawsze na bieżąco
Wedle „Dziennika Gazety Prawnej” napięcia między Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską są tak duże, że w PiS rozważany jest wariant przyspieszonych wyborów i budowania większości w Sejmie bez Zbigniewa Ziobry. A skłaniać do tego mają także stabilne notowania PiS w sondażach. Czym naraził się lider SP? Jak czytamy w dzienniku, on i jego ludzie są ostatnio nazbyt aktywni.
U schyłku lat 80. zasłynęła w Polsce jako kinowa seksbomba, która bez mrugnięcia okiem rozpala zmysły do czerwoności. To wszystko dzięki głównej roli w filmie „Nowy Jork, czwarta rano”, w którym Anna Wojton wcieliła się w postać niespełnionej barmanki Agnieszki. Kiedy myślała, że bardziej znana być już nie może, trafiła do serialu „W labiryncie”. I to on przyniósł jej największą popularność. Niestety, wkrótce Wojton podjęła nieprzemyślaną decyzję, która zaważyła na jej karierze i której gorzko żałuje do dziś.
Były piłkarz Ronaldinho może wyjść na wolność – ogłosił w poniedziałek sędzia prowadzący sprawę Gustavo Amarilla. 40-letni Brazylijczyk, niegdyś gwiazda światowego futbolu, prawie pół roku był zatrzymany w Paragwaju za posługiwanie się fałszywym paszportem.
Landon Clifford i jego żona Camryn Clifford prowadzili kanał, na którym opowiadali o nastoletnim rodzicielstwie. Cam po raz pierwszy urodziła, gdy miała 16 lat. Niedawno na świat przyszło ich drugie dziecko. Wtedy doszło do tragedii. 19-letni ojciec doznał urazu mózgu, wpadł w śpiączkę, a potem zmarł. Młoda mama przekazała tę tragiczną wiadomość fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mikołaj Wegnerowicz z Poznania – policjant, ratownik medyczny i ratownik WOPR – podczas urlopu rzucił wszystko i zaryzykował własnym życiem, by z wartkiej rzeki uratować trzech pijanych mężczyzn. Jedyne, co dostał w zamian za ocalenie im życia, to awantura.
Kadra polskich juniorów, która miała wystąpić w kolarskich mistrzostwach Europy we francuskiej miejscowości Plouay została wycofana po tym jak u jednego z zawodników wykryto zakażenie koronawirusem – poinformował w komunikacie PZKol. Nazwiska chorego zawodnika nie ujawniono. W środę odbył się wyścig ze startu wspólnego elity. Najlepszy okazał się Włoch Giacomo Nizzolo. Maciej Paterski był siódmy.
Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami mimo pandemii koronawirusa. W związku z niejasnymi wytycznymi resortu edukacji, rodzice toną w kolejnych wątpliwościach, niepewni jak w praktyce bedzie wyglądać nauka ich dzieci. Ale jest coś jeszcze. Można spodziewać się, że szkoły znów będą nakłaniać rodziców do wykupienia polisy NNW. Ale czy takie ubezpieczenie chroni przed skutkami koronawirusa?
Będzie nowy „Wiedźmin”? CD Projekt zapowiedział oficjalnie grę „The Witcher: Monster Slayer”, którą przygotowuje studio Spokko (będące częścią rodziny CD Projekt). Akcja będzie rozgrywała się kilkaset lat przed wydarzeniami z serii gier „Wiedźmin”, a sam tytuł będzie dostępny za darmo.
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) zaktualizował wytyczne przeciwepidemiczne dla przedszkoli. Usunięto zapis, że w grupie powinno przebywać maksymalnie 25 dzieci, zalecono natomiast, by w sali przeznaczonej na zbiorowy pobyt dzieci powierzchnia przypadająca na jedno dziecko była nie mniejsza niż 1,5 m kw.
Darmowe podróże, przywileje i wysokie zarobki. O sielankowym życiu posłów Fakt pisał już wielokrotnie. Ale okazuje się, że nieźle się mają również ci, którzy zakończyli już przygodę z parlamentem. Sejm wydał w ubiegłej kadencji aż 2 miliony złotych na bezzwrotne zapomogi dla byłych posłów! A zwykły obywatel, gdy brakuje mu do pierwszego, zmuszony jest wziąć chwilówkę, przez którą często wpada w spiralę zadłużenia!