Kancelaria Sejmu usunęła ze swojego profilu w sieci zdjęcie z czwartkowego zaprzysiężenia Andrzeja Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym. Chodzi o fotografię prezydenta przemawiającego na tle posłów Lewicy, którzy w ramach protestu przeciwko dyskryminacji środowisk LGBT założyli tęczowe maseczki.
Symboliczna fotografia trafiła na profil Kancelarii Sejmu w popularnym serwisie Flickr. „Dziękujemy. Przejdzie do historii” – skomentowała je posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. Zdjęcie jednak szybko zniknęło z profilu. Czujni internauci donoszą, że znajdowało się tam jedynie przez godzinę. Ale w sieci nic nie ginie – fotografia dalej jest powielana przez użytkowników i krąży w mediach społecznościowych.
Posłowie Lewicy pojawili się na zaprzysiężeniu w tęczowych maseczkach, aby stanąć w obronie środowisk LGBT, które czują się dyskryminowane przez obecne władze. Przynieśli ze sobą również tęczowe flagi, z którymi dumnie przechadzali się po sejmowych korytarzach.
Temat LGBT był poruszany w ostatnim czasie wielokrotnie. Prezydent Andrzej Duda w trakcie swojej kampanii wyborczej nazwał środowiska te ideologią, czym wywołał duży skandal, który odbił się głośnym echem także poza granicami Polski. „Jestem dzisiaj w Sejmie aby być wyrzutem sumienia pana Dudy, żeby mu przypomnieć, że aby zdobyć urząd prezydenta upodlił część Polek i Polaków” – napisała na Twitterze posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Protesty podczas zaprzysiężenia
Oprócz tęczowych maseczek posłowie Lewicy zabrali ze sobą na salę sejmową również egzemplarze konstytucji, które tuż po orędziu Dudy podnieśli w górę. Pojawił się też transparent z napisem „Krzywoprzysiężca”, którym machała w stronę posłów prawicy Klaudia Jachira z Koalicji Obywatelskiej.
Natomiast posłowie Konfederacji weszli na salę plenarną bez maseczek, buntując się przeciwko nakazowi ich zakładania.
Posłowie Lewicy przyszli w tęczowych maseczkach, żeby zaprotestować przeciwko dyskryminacji środowisk LGBT
„Jestem dzisiaj w Sejmie aby być wyrzutem sumienia pana Dudy, żeby mu przypomnieć, że aby zdobyć urząd prezydenta upodlił część Polek i Polaków” – napisała na Twitterze posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus
Swój protest w specyficzny sposób wyraziła również znana z happeningów posłanka KO Klaudia Jachira