Cichocki: Tylko Hołownia może pokonać Dudę

Gościem Beaty Grabarczyk w programie „Koronawirus. Raport Faktu” był Jacek Cichocki, szef sztabu wyborczego Szymona Hołowni. Rozmowa zdominowana była pytaniami o pomysły na prezydenturę Szymona Hołowni. Jego szef sztabu pytany był przede wszystkim o to, jaki plan na Polskę ma kandydat na prezydenta. – Szymon Hołownia już złożył dwa zobowiązania. Jeżeli jakakolwiek ustawa będzie narzucała dodatkowe obowiązki dla samorządów, a nie będzie przekazywała im środków, to będzie takie ustawy blokował. Nie może być tak, że rząd przerzuca kolejne zadania na samorządy, czyli tak naprawdę na obywateli, nie zapewniając środków – podkreśla Jacek Cichocki i dodaje: – Szymon Hołownia będzie korzystał ze wszystkich uprawnień i będzie rozważał to z punktu widzenia dobra obywateli, a nie z punktu widzenia jednej czy drugiej partii politycznej.

 FAKT: Z najnowszego sondażu wynika, że Szymon Hołownia jest jedynym kandydatem, który ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą w drugiej turze. Jak zamierzacie doprowadzić do tego, aby wasz kandydat wszedł do tej drugiej tury? 

 Jacek Cichocki:  Właśnie w taki sposób, żeby dotrzeć do jak najszerszego grona z tą informacją, iż to Szymon Hołownia ma największe szanse pokonania Andrzeja Dudy w drugiej turze. W związku z tym wszyscy wyborcy czy to Rafała Trzaskowskiego czy Władysława Kosiniaka-Kamysza czy ci, którzy się wahają, powinni zagłosować na Szymona Hołownię. Musimy spojrzeć poza interesami partyjnymi, na to co będzie dobre dla Polski.

 Odkąd w tym wyścigu pojawił się Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia stracił impet. Jakby zniknął… 

Rafał Trzaskowski pojawił się w biegu o prezydenturę na jego końcówce. Pojawił się na sprincie ze świeżymi siłami, energią. Siłą rzeczy ta energia przekłada się na jego kampanię. Z drugiej strony była wielka mobilizacja wyborców Platformy wokół akcji zbierania podpisów. Ale nie zgodzę się z tym, że Szymon Hołownia zniknął. Podróżuje po kraju, jest mocno obecny w mediach. Zwłaszcza społecznościowych, bo nie mamy żadnego przełożenia na media publiczne czy prywatne. Nasza kampania nie tylko nie osłabła ale wzmogła się. Ruszyliśmy w kraj żółtym kamperem. Szymon spędził w nim przez ostatnie 10 dni większość czasu, jeżdżąc na spotkania z obywatelami. Oczywiście a kampania trwa już od lutego i jest to najdłuższa kampania w historii polskich wyborów więc jest szalenie męcząca. Nowa energia Rafała Trzaskowskiego jest widoczna ale nie odpuszczamy. Chcemy dać Polakom realny wybór. Mogli głosować, nie przeciw komuś ale głosowali za kandydatem obywatelskim.

 Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski robią wszystko, aby spolaryzować tę walkę, aby zostali sami na placu boju, na swoich barykadach. A Polsce raczej potrzeba kogoś, kto posklejałby nasze społeczeństwo. Jakie cechy powinien mieć przyszły prezydent? 

To jest właśnie istota kandydatury Szymona Hołowni. Aby nie polaryzować, nie napędzać konfliktu pomiędzy dwiema siłami politycznymi, tylko budować coś ponad tym konfliktem coś co zbliży ludzi. Najważniejszą cechą jest umiejętność słyszenia obywateli i tego co jest dla nich ważne. Ludzie mają poczucie, że politycy nie zajmują się rozwiązywaniem realnych problemów. Tych związanych z pracą czy tych związanych z edukacją jak niepewność tego czy nasze dzieci będą dobrze przygotowane na wyzwania przez system zdalnego nauczania. Te kwestie trzeba przywrócić do polskiej polityki. Mówi się, że Hołownia nie ma zaplecza politycznego, więc niewiele będzie mógł. To nieprawda. Będzie mógł jako prezydent inspirować i inicjować czyli zmuszać partie i polityków aby zajęli się sprawami obywateli.

 Ale jak zmusić partie polityczne do tego aby ze sobą współpracowały i zajęły się sprawami Polaków? 

Prezydent dysponuje takim narzędziem, jak Rada Gabinetowa czyli zaproszenie całego rządu. Rząd nie może odmówić bo jest to organ konstytucyjny. Prezydent ma też inicjatywę ustawodawczą i weto.

  Szokujące sceny w TVP! Dziennikarz opowiada o upodobaniach BDSM    

FAKT.PL

Więcej postów